Ważny mecz dla Stali Mielec. Adam Majewski zwrócił uwagę na to, co będzie najważniejsze
Piątkowy mecz Stali Mielec z Górnikiem Łęczna rozpocznie 6. kolejkę PKO Ekstraklasy. Obie drużyny znajdują się w strefie spadkowej, jednak Adam Majewski nie uważa, że starcie to będzie miało bardzo wysoką rangę.
Do Stali Mielec w ostatnich tygodniach dołączyli nowi piłkarze. - Istnieje taka możliwość, że będą do dyspozycji nowi zawodnicy i mamy nadzieję, że tak się stanie. Wiemy jakie mamy ograniczenia i możliwości finansowe. Szukamy zawodników, jakich nas stać, którzy będą wzmocnieniem lub uzupełnieniem i zwiększą rywalizację w zespole - ocenił Majewski.
Czego brakuje drużynie z Podkarpacia, by zadowolić trenera? - Przede wszystkim brakuje nam wyników. Żeby zrobić wynik, składa się na to wiele elementów - polityka kadrowa, ciągłość działania. Chcemy wraz z zarządem robić wszystko na miarę naszych możliwości. Trzeba czasu i odrobinę szczęścia. Każdy chce mieć więcej punktów niż mniej - zauważył szkoleniowiec.
W mieleckim zespole jest kilku zawodników, którzy jak dotąd nie dostają swoich szans. - Nasza sytuacja jest taka, że kadra nie jest za szeroka. Dla niektórych zawodników samo trenowanie w tym wieku to za mało, do końca okresu transferowego zostało jeszcze trochę czasu i będziemy decydować czy zawodnicy dostaną szansę w większym wymiarze czy zostaną wypożyczeni i wrócą do nas jako lepsi zawodnicy - zaznaczył Adam Majewski.
W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że kontuzji doznał Aleksandar Kolew. Opuści sporo spotkań. - To poważna kontuzja, dojdzie do zabiegu operacyjnego. Na ten moment przerwa potrwa od 2 do 3 miesięcy - ocenił trener.
Czytaj także:
Legia szykuje transfer
Podolski zakażony koronawirusem