eWinner II liga: katastrofalne wykonanie jedenastki. Lech II Poznań wymierzył karę

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: mecz Garbarnia Kraków - Lech II Poznań
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: mecz Garbarnia Kraków - Lech II Poznań

Hutnik Kraków mógł otworzyć wynik, miał dużą szansę, ale Piotr Stawarczyk strzelił kilka metrów ponad bramką z rzutu karnego. Końcówka meczu należała do Lecha II Poznań, który w niej zapewnił sobie zwycięstwo 2:0.

W poprzednim sezonie drużyny walczyły o utrzymanie na szczeblu centralnym i z trudem wykonały zadanie. Po pięciu kolejkach trwających rozgrywek ponownie zanosiło się na to, że Lech II Poznań i Hutnik Kraków będą krzątać się na dole tabeli. W bezpośrednim meczu drużyna z Wielkopolski mogła oddalić się od strefy spadkowej, a jej przeciwnik z Małopolski przybliżyć do jej opuszczenia.

We wspomnianym, poprzednim sezonie Lech był lepszy w konfrontacjach z Hutnikiem, ale akurat na stadionie we Wronkach nie pokonał go. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Wyrównana była również niedzielna potyczka. W pierwszej połowie posypało się aż sześć żółtych kartek. Cztery razy zobaczyli ją gospodarze, dwa razy goście. Na strzelenie gola w ostrym starciu brakowało czasu.

Więcej uderzeń oddali w pierwszej połowie piłkarze Hutnika, ale Lech miał między słupkami dobrego specjalistę. Filip Bednarek poradził sobie z czterema strzałami, a po przeciwnej stronie boiska Arkadiusz Leszczyński musiał interweniować po dwóch próbach. W PKO Ekstraklasie występuje Mickey van der Hart, Bednarek popracował w drugim zespole i zachował czyste konto.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

W 58. minucie była świetna szansa na zmianę wyniku. Sędzia przyznał Hutnikowi rzut karny za faul Filipa Borowskiego. Piłkę ustawił sobie doświadczony Piotr Stawarczyk i strzelił tak źle, że wykopał ją kilka metrów ponad poprzeczką. Wykonanie jedenastki było po prostu beznadziejne. Stawarczyk złapał się za głowę i wymownie spojrzał pod nogi.

Lech mógł dziękować przeciwnikowi za pudło i wykorzystał szansę na zdobycie kompletu punktów. Maksymilian Pingot główkował w bramkarza po wrzutce Jakuba Karbownika, a próba zmiennika Filipa Wilaka była niecelna. W 88. minucie Norbert Pacławski otworzył wynik uderzeniem na 1:0. Ominął bramkarza i skierował piłkę do siatki po podaniu prostopadłym Patryka Gogoła. Już w doliczonym czasie Wilak strzelił na 2:0.

Lech II Poznań - Hutnik Kraków 2:0 (0:0)
1:0 - Norbert Pacławski 88'
2:0 - Filip Wilak 90'

W 58. minucie Piotr Stawarczyk (Hutnik) nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił niecelnie.

Składy:

Lech: Filip Bednarek - Filip Borowski, Mateusz Skrzypczak, Maksymilian Pingot, Krystian Palacz, Łukasz Norkowski, Antoni Kozubal (61' Patryk Gogoł), Siergiej Kriwiec (90' Artur Marciniak), Tymoteusz Klupś (61' Filip Wilak), Łukasz Spławski (74' Norbert Pacławski), Jakub Karbownik (74' Eryk Kryg)

Hutnik: Arkadiusz Leszczyński – Daniel Hoyo-Kowalski, Piotr Stawarczyk, Tomasz Wojcinowicz, Bartosz Tetych, Dominik Zawadzki (70' Miłosz Drąg), Łukasz Kędziora (81' Tomasz Jaklik), Piotr Zmorzyński, Patryk Kieliś (70' Krzysztof Świątek), Sławomir Chmiel (78' Michał Kitliński), Abdallah Hafez (78' Kamil Sobala)

Żółte kartki: Kozubal, Borowski, Klupś, Spławski, Pingot (Lech) oraz Hafez, Zawadzki, Kędziora (Hutnik)

Sędzia: Szymon Łężny (Kluczbork)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Stal Rzeszów 34 23 8 3 75:35 77
2 Chojniczanka Chojnice 34 23 4 7 72:31 73
3 Ruch Chorzów 34 17 12 5 48:27 63
4 Wigry Suwałki 34 18 6 10 58:38 60
5 Motor Lublin 34 16 11 7 54:31 59
6 Radunia Stężyca 34 16 5 13 60:51 53
7 Lech II Poznań 34 15 7 12 41:45 52
8 Garbarnia Kraków 34 13 9 12 51:43 48
9 Olimpia Elbląg 34 12 10 12 33:32 46
10 Pogoń Siedlce 34 13 7 14 47:55 46
11 Wisła Puławy 34 12 8 14 56:54 44
12 Śląsk II Wrocław 34 12 7 15 51:53 43
13 KKS 1925 Kalisz 34 13 3 18 43:48 42
14 Znicz Pruszków 34 9 12 13 38:45 39
15 Hutnik Kraków 34 10 5 19 38:55 35
16 Pogoń Grodzisk Mazowiecki 34 8 7 19 34:54 31
17 Sokół Ostróda 34 4 7 23 32:77 19
18 GKS Bełchatów 34 6 4 24 17:74 18

Czytaj także: Nowy wicelider wygrał mecz ze smaczkami
Czytaj także: ŁKS Łódź miał obrońców do zadań specjalnych

Komentarze (0)