"Coś wydarzyło się na boisku". Anglicy już zgłosili całą sprawę

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Daniel Siebert, Harry Maguire, Kamil Glik
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Daniel Siebert, Harry Maguire, Kamil Glik

Ciąg dalszy awantury, do której doszło w przerwie meczu el. MŚ 2022 Polska - Anglia (1:1). Goście zgłosili federacji zachowanie Kamila Glika.

Do sporego zamieszania doszło na boisku tuż po gwizdku kończącym pierwszą połowę spotkania Polska - Anglia na PGE Narodowym w Warszawie. Obie reprezentacje miały do siebie duże pretensje, musiał interweniować sędzia, by nie doszło do rozwoju konfliktu.

Spięcie zaczęło się od starcia Kamil Glik z Kyleem Walkerem przy rzucie rożnym dla drużyny Paulo Sousy. Kamery uchwyciły, jak Glik i Walker mocno się przepychali, a Polak nawet uszczypnął rywala, ten poczuł się sprowokowany.

Gdy zespoły miały schodzić do szatni, na murawie ostrzej starli się ze sobą jeszcze Tymoteusz Puchacz z Jackiem Grealishem oraz Kamil Glik z Harrym Maguirem. Ostatnia dwójka została ukarana przez prowadzącego mecz Daniela Sieberta żółtymi kartkami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia

Arbitrowi udało się rozgonić towarzystwo, mecz po przerwie był kontynuowany, co jednak nie oznacza, że to koniec zamieszania.

- Incydent, do którego doszło tuż przed przerwą, został zgłoszony angielskiemu związkowi. Podobno coś wydarzyło się na boisku. Ale jeszcze nie mieliśmy szansy zobaczyć nagrania - mówił na gorąco Harry Kane dla BBC Radio 5 Live.

Zdradził, że chodzi o spięcie na linii Kamil Glik - Harry Maguire. "Anglia zgłosiła incydent z Kamilem Glikiem do federacji. To były brzydkie sceny w przerwie meczu" - opisuje "Express", powołując się na słowa Kane'a.

Szczegółów konfliktu nie ujawnił też Gareth Southgate. Mediom rzucił jedynie, że zbierane są dowody. Na co konkretnie? Najpewniej tego dowiemy się wkrótce.

Zobacz też:
Polska to nie tylko Lewandowski! Brawo, drużyna
Świetny występ Kamila Glika. Reprezentant Polski najadł się strachu

Komentarze (36)
avatar
To_On
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Angole nie wygrali więc już szukają dziury w całym. Najbardziej mnie powaliło jak energicznie i wymownie nie zgadzali się z każdą decyzją arbitra która była w naszą stronę, wyglądało jakby się Czytaj całość
Olo77
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Podciągną to pod rasizm jak nic... a no tak... hmm obaj biali to co to będzie za rodzaj rasizmu? hmm no ciężka sprawa dla ewentualnych arbitrów tej sytuacji. 
avatar
hunter071
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo dla Polakow za charakter angole to placzki i skarzypyty 
avatar
Arkadiusz Mochocki
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czy Glik gra w Premier League, i chcą go tam usadzić, zgłaszając jego zachowanie, angielskiej federacji? 
avatar
latający
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
Glik to byrak. Nie powinien reprezentowac nas, a raczej leczyć się z nadmiernej agresji.