Jacek Magiera spędził w Legii Warszawa większą część swojej piłkarskiej kariery. Był zawodnikiem stołecznego klubu w latach 1997-2006. W tym czasie dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Licząc wszystkie rozgrywki, rozegrał w Legii 232 spotkania.
Po zakończeniu kariery piłkarskiej był też trenerem Legii w latach 2016-17. W tym czasie Legia dwukrotnie zdobyła mistrzostwo Polski. Prowadził też drużynę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W sumie uzbierał 50 meczów na ławce. Został zwolniony po przegranej... ze Śląskiem Wrocław 1:2 niemal dokładnie cztery lata temu.
- Czy jest to dla mnie szczególny mecz? Na pewno inny niż wszystkie. W Warszawie osiągałem największe swoje sukcesy jako zawodnik. Spędziłem w tym klubie praktycznie całe swoje dorosłe piłkarskie życie. W sumie 23 lata, najpierw na boisku, zdobywając wszystkie trofea, jakie są do zdobycia w Polsce, a potem jako trener, gdy zdobyliśmy mistrzostwa kraju oraz braliśmy udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów i pucharowej Ligi Europy - mówił trener Magiera na konferencji prasowej.
I dodał: - Nie powiem jednak, że ten mecz wywiera na mnie jakąś dodatkową presję czy motywację. Nie jest tak, że do spotkania z Legią będziemy przygotowani inaczej jako drużyna, że będziemy coś robić ekstra. Nie, wszystko przebiega tak, jak do tej pory.
Piłkarze wracają do gry w PKO Ekstraklasie po dwóch tygodniach przerwy spowodowanych meczami narodowych reprezentacji. - Był czas na regenerację i powrót do pełnego zdrowia zawodników, którzy mieli mikrourazy i potrzebowali odpoczynku po okresie, gdy było dużo grania, wyjazdów, w tym po Europie. Przeprowadziliśmy szereg badań, które stosujemy i które mają nam pokazać na jakim jesteśmy etapie pod względem przygotowania motorycznego, szybkościowego, a także jaki jest czas możliwości powrotu do kolejnego wysiłku - wytłumaczył szkoleniowiec Śląska.
Legia zagra we Wrocławiu bez pauzujących za czerwoną kartkę Josue i Filipa Mladenovicia. Możliwe są jednak debiuty nowych piłkarzy, o czym wspominał trener Czesław Michniewicz. - Są różne głosy, niektórzy twierdzą, że od razu zostaną rzuceni na głęboką wodę i wyjdą w podstawowym składzie. Nie wiemy czego się po nich spodziewać, bo po raz pierwszy wystąpią w polskiej lidze. Uczciwie powiem, że nie zastanawiałem się nad tym, mamy być gotowi na każdą ewentualność, a przede wszystkim koncentrujemy się na sobie. To my jako Śląsk Wrocław jesteśmy najistotniejsi. Osiągniemy korzystny wynik, jeśli będziemy dobrze przygotowani pod względem sportowym i mentalnym. To będzie kluczem - powiedział trener Magiera.
Początek spotkania Śląsk Wrocław - Legia Warszawa w sobotę o godz. 20.
CZYTAJ TAKŻE:
Wielkie chwile Rakowa. Pierwszy raz od awansu zagra przy kibicach w Częstochowie
Warta Poznań musi uważać na fale. "Będziemy się niepokoić do samego końca"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia