Wielki dzień dla reprezentacji Polski. Pierwszy krok na drodze do mundialu

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: reprezentacja Polski kobiet
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: reprezentacja Polski kobiet

Pierwsze spotkanie i od razu z rywalem w walce o awans. Reprezentacja Polski w piątek na Polsat Plus Arenie w Gdańsku zmierzy się z Belgią w eliminacjach do mistrzostw świata. Trener Nina Patalon zapowiada grę odważną i ofensywną.

Dla selekcjonerki reprezentacji Polski będzie to pierwsze oficjalne spotkanie w tej roli. Oficjalnie funkcję tę objęła w kwietniu, a drużynę poprowadziła dotąd w trzech meczach towarzyskich.

- Mam wrażenie, że każdy mecz w reprezentacji seniorskiej jest pierwszy i do każdego tak podchodzę. Tu gramy już o punkty. To trochę inny nastrój, inaczej budujemy naszą mentalność niż do meczów towarzyskich, które mamy za sobą. Wszystko co robimy od jakiegoś czasu jest jakimś procesem. Procesem, który profesjonalizuje naszą kadrę - zaznaczyła Nina Patalon na przedmeczowej konferencji prasowej.

Starcie z reprezentacją Belgii odbędzie się na Polsat Plus Arenie w Gdańsku. Na trybunach ma zasiąść przynajmniej 10 tysięcy widzów. Zostanie więc pobity rekord frekwencji na meczu żeńskiej kadry, który wynosi 7528 osób.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia

- Po raz pierwszy zagramy na tak dużym stadionie i cieszę się, że stawką będą punkty w eliminacjach mistrzostw świata. Belgia to drużyna, która od lat gra na poziomie międzynarodowym w dużych imprezach. Po raz kolejny zakwalifikowały się do finałów mistrzostw Europy. Mają wiele zawodniczek na europejskim poziomie. Co ciekawe, wiele z nich wróciło do ligi ojczystej - analizuje Patalon.

W grupie F eliminacji do mistrzostw świata 2023 obok Polek i Belgijek rywalizują jeszcze reprezentacje Armenii, Albanii, Kosowa i Norwegii. Bezpośredni awans uzyska zwycięzca grupy i wydaje się, że faworytkami do tego miana są Norweżki. Biało-Czerwone mają z kolei walczyć z reprezentacją Belgii o drugą pozycję dającą prawo gry w barażach.

- To zespół, który pod względem organizacji gry jest bardzo dobrze poukładany i może być dla niego bardzo dużym plusem. Szansą dla nas jest to, że od 2017 grają właściwie w podobnym składzie. Z jednej strony to daje automatyzmy i płynność działania, ale z drugiej są w jakiś sposób przewidywalne - twierdzi trener reprezentacji Polski.

Nina Patalon poprowadziła żeńską kadrę w trzech meczach towarzyskich. W kwietniu Polska przegrała ze Szwecją 2:4, a w czerwcu zremisowała z Finlandią 2:2 i pokonała Czechy 5:0 (więcej TUTAJ). We wszystkich tych spotkaniach Biało-Czerwone zaprezentowały odważny, ofensywny futbol. I tak ma być także tym razem.

- To się nie zmieni, choć będzie to też zależne od tego, czy będziemy mierzyli się z lepszymi czy teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Jednak będziemy robić wszystko, żeby grać odważnie i możliwie jak najdłużej dominować na boisku - zapowiada Patalon.

W kadrze na mecze eliminacji MŚ z Belgią i Armenią pierwotnie znalazły się bramkarki Katarzyna Kiedrzynek, Karolina Klabis oraz Klaudia Jedlińska i Jolanta Siwińska, ale ze względu na kontuzje, zawodniczki nie biorą udziału w zgrupowaniu. W ich miejsce powołane zostały Anna Szymańska, Anna Palińska, Katarzyna Konat i Klaudia Maciążka.

Początek spotkania Polska - Belgia na Polsat Plus Arenie w Gdańsku o godzinie 19:00.

Kadra Polski na mecze z Belgią i Armenią:

Bramkarki: Anna Palińska (Górnik Łęczna), Oliwia Szperkowska (TME UKS SMS Łódź), Anna Szymańska (Czarni Antrans Sosnowiec)

Obrończynie:
Zofia Buszewska (KKS Czarni Antrans Sosnowiec) Paulina Dudek (Paris Saint-Germain), Katarzyna Konat (TME UKS SMS Łódź), Małgorzata Mesjasz (1. FFC Turbine Poczdam), Anna Rędzia (TME UKS SMS Łódź), Martyna Wiankowska (KKS Czarni Antrans Sosnowiec)

Pomocniczki:
Adriana Achcińska (1. FC Koeln), Patrycja Balcerzak (SC Sand), Dominika Grabowska (FC Fleury 91), Gabriela Grzywińska (Zenit Saint Petersburg), Nikol Kaletka (KKS Czarni Antrans Sosnowiec), Kinga Kozak (KKS Czarni Antrans Sosnowiec), Sylwia Matysik (Bayer 04 Leverkusen), Joanna Wróblewska (Śląsk Wrocław)

Napastniczki:
Ewelina Kamczyk (FC Fleury 91), Nikola Karczewska (FC Fleury 91), Klaudia Maciążka (GKS Katowice), Natalia Padilla-Bidas (Servette FC), Ewa Pajor (VfL Wolfsburg), Weronika Zawistowska (1. FC Koeln)

Zobacz też: Ekstraliga kobiet: kolejka pogromów. 11:0 w meczu mistrza Polski!

Źródło artykułu: