Ostatnie mecze tchnęły w kadrę i kibiców sporo optymizmu. Siedem punktów w trzech spotkaniach sprawiło, że Polska ma wielkie szanse na zajęcie drugiego miejsca i udział w barażach o finały MŚ w Katarze.
O tym, czy tak się stanie, zadecydują cztery ostatnie mecze (9.10 z San Marino w Warszawie, 12.10 z Albanią w Tiranie, 12.11 na wyjeździe z Andorą i 15.11 w stolicy z Węgrami).
Paulo Sousa już zaczął przygotowania do tych meczów. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że w najbliższym czasie Portugalczyk będzie sporo podróżował.
Najpierw rozmowa z trenerem Unionu
Ten weekend Sousa spędzi w Niemczech. W planach ma tam spotkanie z trenerem Unionu Berlin, więc łatwo się domyślić, że tematem rozmowy będzie Tymoteusz Puchacz. Sousa liczy na tego piłkarza w reprezentacji, ale jego początki w Bundeslidze do łatwych nie należą. Stąd chęć porozmawiania ze szkoleniowcem, który pracuje z byłym piłkarzem Lecha na co dzień.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko
Portugalczyk odwiedzi też Gumnego
W ten weekend Sousa przewiduje też wizytę na meczu Augsburga z Borussią Moenchengladbach. Interesuje go w tym przypadku Robert Gumny. Bo w kwestii drugiego naszego rodaka w Augsburgu, Rafała Gikiewicza, Sousa wyraził się jasno, że ten zawodnik nie będzie powoływany.
Z Niemiec selekcjoner przeniesie się do Włoch, gdzie ma w planie kilkudniowy pobyt.
We Włoszech zajrzy na "stare śmieci"
W Italii w przyszłym tygodniu rozegrane zostaną dwie kolejki, a Sousa zobaczy kilka spotkań. Z naszych informacji wynika, że Portugalczyk zajrzy najpierw do Florencji, aby zerknąć na wtorkowy mecz Fiorentina - Inter Mediolan.
Oczywiście, w trakcie tego spotkania wzrok selekcjonera spocznie głównie na Bartłomieju Drągowskim. Poza tym, to okazja odwiedzenia "starych śmieci", bo przecież Paulo pracował w tym klubie.
Sampdoria razy dwa
W czwartek Sousa ma z trybun obejrzeć spotkanie Sampdorii z Napoli, licząc na dobre występy Bartosza Bereszyńskiego i Piotra Zielińskiego. Zresztą klub z Genui znajdzie się pod lupą Sousy dwa razy - bo w niedzielę selekcjoner wybiera się na mecz z Juventusem. Zapewne będzie to też okazja do rozmowy z Wojciechem Szczęsnym.
Asystent jest już w Anglii
Kadrowiczów podglądają też asystenci Sousy. Z naszych informacji wynika, że jeden z nich przebywa obecnie w Anglii. W piątkowy wieczór obejrzy mecz Newcastle United - Leeds United, aby przyjrzeć się w jakiej formie jest Mateusz Klich. A w sobotę będzie śledził mecz Manchester City - Southampton (piłkarzem tego klubu jest Jan Bednarek).
Jak więc widać, to będą pracowite dni dla sztabu kadry, ale z drugiej strony trudno, żeby było inaczej, skoro decydujące mecze coraz bliżej.
Szczęsny: Krytykowanie Wojtka to błąd
Co z Zalewskim? W Polsce zachwyty, we Włoszech bez gry