[tag=546]
Legia Warszawa[/tag] w miniony weekend przegrała w PKO Ekstraklasie z Rakowem Częstochowa (2:3). Mistrz Polski musiał sobie radzić m.in. bez Artura Boruca. Początkowo była nadzieja, że jego przerwa w grze będzie krótka, ale najnowsze informacje nie są optymistyczne.
Portal legia.net informuje, że przerwa 41-latka się wydłuży. Już w tej chwili jest pewne, że Boruc nie zagra w czwartek z Leicester City w Lidze Europy. Pauzować będzie także w weekend w meczu ligowym z Lechią Gdańsk.
To nie wszystko, bo istnieje ryzyko, że przerwa w grze będzie jeszcze dłuższa. Co dolega doświadczonemu bramkarzowi? Doznał kontuzji pleców. W tej chwili jest ona na tyle bolesna, że ma nawet problemy z poruszaniem się.
Boruca będzie zastępować Cezary Miszta, który bronił w ostatnich dwóch spotkaniach. Rezerwowym będzie Kacper Tobiasz.
Artur Boruc pokłócił się z dziennikarzem. "Życie by mi wystygło pajacu" >>
Nowa gwiazda PKO Ekstraklasy prosto z mostu. To nie spodoba się kibicom Legii >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w wykonaniu kobiety! Bramkarka nie mogła nic zrobić