Twarde lądowanie zespołu Helika. W Anglii zmienne szczęście Polaków

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Helik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Helik

Nie tak sezon wyobrażał sobie obrońca Barnsley Michał Helik. Drużyna Polaka w poprzednim sezonie grała w barażach, a w środę przegrała w The Championship kolejne spotkanie.

Piłkarze Barnsley już dawno zapomnieli o tym, że w czerwcu mieli szanse awansu do Premier League. Drużyna, w której występuje Michał Helik przegrała kolejne spotkanie, a w lidze wygrać nie potrafi od połowy sierpnia.

Rywalem był Nottingham Forest. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0, ale po zmianie stron wszystko się posypało. Goście zdobyli trzy bramki i zgarnęli trzy punkty. Reprezentant Polski w zespole Barnsley rozegrał cały mecz. Jego zespół w tabeli jest tuż nad strefą spadkową.

W końcu na plus wyszli gracze Derby. Zespół ukarany dwunastoma karnymi punktami pokonał w środę Reading 1:0 i ma w tabeli punkt. Krystian Bielik wciąż leczy uraz. Z kolei Kamil Jóźwiak spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych.

Po serii remisów z wygranej mogło cieszyć się Millwall. Bramkarz zespołu Bartosz Białkowski miał tym większe powody do zadowolenia, że w potyczce nie puścił gola. Jego drużyna wygrała 1:0 i w The Championship plasuje się na 14. pozycji.

Barnsley FC - Nottingham Forest 1:3 (1:0)
1:0 - Woodrow (k.) 20'
1:1 - Zinckernagel 61'
2:1 - Johnson 68'
3:1 - Grabban 82'

Derby County - Reading FC 1:0 (1:0)
1:0 - Forsyth 33'

Millwall FC - Bristol City 1:0 (0:0)
1:0 - Wallace 64'

Czytaj także:
Polacy błyszczeli w ligach zagranicznych. Selekcjoner miał powody do zadowolenia
To nie koniec problemów Derby County. Zagrają juniorzy?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się stało?! Po trzech sekundach prowadzili 1:0

Komentarze (0)