Wokół Donny'ego van de Beeka toczy się coraz więcej dyskusji. Jego nieregularna gra w Manchesterze United nie mogła obejść się bez echa. Przecież Holender miał stanowić o przyszłości Czerwonych Diabłów, a od przyjścia do tego klubu zdobył zaledwie jedną bramkę oraz zanotował jedną asystę w rozgrywkach Premier League.
Dyskusje wokół tego zawodnika pobudziła także sytuacja, która miała miejsce podczas spotkania z Villarrealem. Zirytowany 24-latek rzucił kamizelkę na ziemię, a następnie gniewnie wyrzucił gumę do żucia. Wszystko to zauważyła kamera, a nagranie szybko obiegło internet. Zachowanie skomentował Ole Gunnar Solskjaer. Więcej o tym można przeczytać (TUTAJ).
Atmosfera wokół przyszłości Holendra robi się coraz bardziej napięta i inne kluby mogą chcieć to wykorzystać. Jak się okazuje, chętnych nie brakuje. "Fichajes" informuje, że AC Milan rozważa styczniową ofertę za pomocnika United.
Holenderski piłkarz szkolił się w Ajaxie Amsterdam, do którego szkółki trafił w 2008 roku z Veensche Boys. Osiem lat później dołączył do pierwszej drużyny klubu ze stolicy. Po świetnych występach w jego barwach zainteresował się nim United, do którego przeszedł za blisko 39 mln euro.
Aktualnie "Transfer Markt" wycenia Van de Beeka na około 30 mln euro. Można się jednak spodziewać, że jeśli jego pracodawcy będą otwarci na rozmowy, to mogą oczekiwać wyższej kwoty zawartej w ofercie.
Tuchel publicznie napomina swoją gwiazdę
Radomiak grał do końca. Bruk-Bet Termalica ukarana za minimalizm
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?