[tag=11248]
Ji-Sung Park[/tag] grał w Manchesterze United w latach 2005-2012. Zanotował ponad 200 występów, w których pomógł zespołowi wygrać cztery mistrzostwa Anglii oraz Ligę Mistrzów. Ostatnio wziął udział w oficjalnym klubowym podcaście i zwrócił kibicom uwagę na przyśpiewkę, w której przypisuje się Koreańczykom "jedzenie psiego mięsa".
W ostatnim czasie wróciła ona do repertuaru fanów United, którzy użyli jej podczas wyjazdowego meczu z Wolverhampton, ponieważ w barwach gospodarzy grał Hwang Hee-Chan.
- Wiem, że fani nie chcieli urazić Hwanga, ale mimo to edukuję ich, by zaprzestali. Te słowa w dzisiejszych czasach są obrazą dla Koreańczyków. Słuchając tej przyśpiewki nawet dziesięć lat później, wciąż współczuję młodszemu sobie, który próbował przezwyciężyć związany z tym dyskomfort - powiedział Park.
- W Korei dużo się zmieniło. To prawda, że w przeszłości jedliśmy psie mięso, ale teraz szczególnie młodsze pokolenie naprawdę go nie lubi - przekonywał zawodnik, który po przejściu na emeryturę przez ostatnie siedem lat był ambasadorem "Czerwonych Diabłów". Teraz objął posadę doradcy w klubie Jeonbuk Hyundai Motors.
Zobacz też:
"Czy Polacy nie lubią Rosjan?". Piłkarz z Ekstraklasy odpowiedział szczerze
Paulo Sousa lekceważy mecze w Polsce? Selekcjoner odpiera zarzut
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się stało?! Po trzech sekundach prowadzili 1:0