Katalończycy zawodzą swoich kibiców w bieżącym sezonie Primera Division. Spekulacje na temat przyszłości Ronalda Koemana nasiliły się po porażce 0:2 z Atletico Madryt. Prezydent klubu zapewniał, że mimo wszystko nie myśli o zmianie trenera (więcej TUTAJ).
Nie jest żadną tajemnicą, że Joan Laporta w ostatnich tygodniach próbował zatrudnić Xaviego. Legenda Barcelony ma jeszcze ważny kontrakt z katarskim Al Sadd, ale nie wyklucza powrotu na Camp Nou.
41-latek poruszył tę kwestię w wywiadzie dla "TVE". - Każdą propozycję należy rozważyć, a następnie podjąć decyzję. Nie wiem, co przyniesie przyszłość - stwierdził Hiszpan.
ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy
- Jestem otwarty na każdą możliwość - oznajmił były piłkarz, który utrzymuje bardzo dobre relacje z Laportą. Obecnie Xavi jest kandydatem numer jeden do zastąpienia Koemana. Do Barcelony przymierzany był także selekcjoner reprezentacji Belgii, Roberto Martinez.
"Duma Katalonii" ma trudny terminarz. Po przerwie reprezentacyjnej podopieczni Koemana podejmą Valencię (17 października).
Czytaj także:
Messi: Zadzwonili do mnie, żebym znalazł sobie inny klub
"Teraz jest inaczej". Boniek zabrał głos ws. Zalewskiego
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)