Wielkim pechowcem jest Mario Lemina, który obecnie jest zawodnikiem OGC Nice. To właśnie jego dom w Nicei został obrabowany, o czym informuje "L'Equipe". Złodzieje byli dobrze przygotowani.
28-letni pomocnik obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Gabonu. W domu jednak przebywały trzy kobiety. Bandytom to nie przeszkadzało i kiedy wtargnęli do środka, związali je, aby móc plądrować kosztowności.
Ofiary nawet nie protestowały. Złodzieje byli w kapturach i mieli przy sobie pistolety. Podobno skupili się głównie na kradzieży luksusowej biżuterii, odzieży i wyrobach skórzanych. Straty oszacowano na 300 tys. euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Piłkarze często są na celowniku włamywaczy, którzy najczęściej wykorzystują moment, gdy gwiazdy grają mecz z dala od domu. W tym roku we Francji taki los spotkał m.in. Angela Di Marię i Marquinhosa, którzy występują w PSG.
Lemina to były zawodnik Juventusu, który jednak w Turynie wielkiej kariery nie zrobił. Francuz potem grał m.in. w Southampton, Galatasaray Stambuł i Fulham.
Złota Piłka dla Lewandowskiego. Drugi raz mu tego nie zrobią >>
Polacy muszą załatwić sprawę przed godziną policyjną >>
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)