"Byłem wrakiem". Mocne słowa Kamila Grosickiego!

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Kamil Grosicki ma za sobą trudny okres. Nie grał w Anglii, przez co stracił miejsce w reprezentacji Polski. W rozmowie z Weszło wytłumaczył, jak się wtedy czuł.

O sezonie 2020/21 Kamil Grosicki chciałby jak najszybciej zapomnieć. Nie grał w West Bromwich Albion, przez co stracił miejsce w reprezentacji Polski. Selekcjoner Paulo Sousa nie darzył go zaufaniem i nie powoływał na zgrupowania.

Co prawda "Grosik" był na liście rezerwowych przed Euro 2020, ale nawet gdy z powodu kontuzji z kadry wypadł Arkadiusz Milik, to i tak dla Grosickiego zabrakło miejsca. Teraz powrót do kadry jest jedynie w sferze marzeń doświadczonego pomocnika.

Obecnie Grosicki jest już zawodnikiem Pogoni Szczecin, zagrał w pięciu ligowych meczach i powoli wraca do dawnej formy. Trudne chwile są już tylko wspomnieniem. W rozmowie z Weszło wyznał, jak się czuł pod koniec ubiegłego sezonu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań

- Ciężki okres. Nie grałem w klubie, sportowo byłem wrakiem piłkarza, zaraz stawałem się wolnym zawodnikiem. Zawsze piłkarz marzy o tym, żeby być wolnym zawodnikiem, bo może skasować grubo za podpis i wybrać sobie klub. A ja miałem tak, że klubom nic nie pasowało, bo nie grałem - powiedział.

Grosicki miał kartę na ręku, ale nowego klubu szukał długo. Dopiero w sierpniu zdecydował się na podpisanie umowy z Pogonią.

- W mojej sytuacji bycie wolnym zawodnikiem wcale nie było niczym dobrym. Niby piłkarz Premier League, ale swoje lata ma, nie grał… Nawet mistrzostwa Europy ciężko mi było oglądać - dodał.

Czytaj także:
Mocny wpis byłego agenta Lewandowskiego. Zaatakował trenera Bayernu za te słowa
Tyle Sousa zarabia w Polsce. Kwota zwala z nóg

Źródło artykułu: