Szczęsny ponownie nie dał się pokonać. Allegri mówi co dał Juventusowi
Juventus pokonał AS Roma 1:0 w niedzielnym hicie włoskiej Serie A. Jedną z kluczowych postaci dla losów meczu był Wojciech Szczęsny. Massimiliano Allegri swoją wypowiedzią dał jasny znak, co daje drużynie polski bramkarz.
Przeciwko rzymianom Polak nie mógł narzekać na nudę, bo rywale mieli swoje szanse na gola. Największą niejako podarował im sam Szczęsny, który w 44. minucie sfaulował w polu karnym Henricha Mchitarjana.
Po chwili jednak polski bramkarz wyszedł z tego wyzwania obronną ręką broniąc strzał Jordana Veretouta. To tylko dodało mu pewności siebie i już do samego końca nie dał się pokonać. Zachował czyste konto po raz trzeci z rzędu.
"Odkupienie" - takie słowo dominowało we włoskich mediach jeżeli chodzi o komentarz do występu Szczęsnego. Bynajmniej nie chodzi tutaj tylko o to, że wybronił "jedenastkę", którą sam sprokurował, ale nawet wszystkie błędy, jakie dotychczas popełnił w tym sezonie.
Ciepłych słów nie szczędził po meczu szkoleniowiec "Starej Damy" Massimiliano Allegri. - W piłce nożnej takie rzeczy się zdarzają. Dziś Szczęsny - nie tylko dzisiaj, ale nawet w poprzednich meczach - przywrócił drużynie swoją wartość - powiedział cytowany przez calciomercato.com.
Po zwycięstwie nad AS Roma, Juventus FC awansował na siódmą pozycję w tabeli. Do liderującego SSC Napoli traci 10 "oczek".
Zobacz także:
Błysk Wojciecha Szczęsnego. Polak rozpoczął odkupienie win
Wojciech Szczęsny znowu jest bohaterem Juventusu. Tak obronił rzut karny (wideo)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego byś się nie spodziewał po trenerze Roberta Lewandowskiego
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)