Choć Vital Heynen nie został oficjalnie pożegnany, wszystkie znaki wskazują, że jego przygoda z kadrą Biało-Czerwonych dobiega końca. Rozpoczęły się spekulacje, kto mógłby zastąpić belgijskiego szkoleniowca.
Jednym z kandydatów jest Michał Winiarski. Były siatkarz, a obecnie trener Trefla Gdańsk zdradził, że rozmawiał z prezesem Polskiego Związki Piłki Siatkowej, Sebastianem Świderskim. Nie padła jednak żadna konkretna propozycja. - Była to niezobowiązująca, spokojna rozmowa - stwierdził w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
Winiarski w latach 2004-2014 grał dla reprezentacji Polski. Pod koniec kariery zawodniczej zdobył mistrzostwo świata wraz z m.in. Michałem Kubiakiem, Pawłem Zatorskim, Fabianem Drzyzgą czy Piotrem Nowakowskim.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!
Były kapitan kadry przyznał, że chciałby podjąć się pracy jako szkoleniowiec Biało-Czerwonych. - Całe moje życie to wyzwania. Jako piętnastoletni chłopak marzyłem, żeby za kilka lat występować w reprezentacji Polski i to się spełniło - powiedział.
- Kiedy zostałem trenerem, też marzyłem o prowadzeniu kiedyś zespołu narodowego. Czy czuję się gotowy? Tak, czuję się gotowy, ale decyzja nie należy do mnie - stwierdził.
W reprezentacji Polski interesuje go tylko praca pierwszego szkoleniowca. Nie chciałby zostać asystentem Nikoli Grbicia, który też jest wymieniany w gronie kandydatów do zastąpienia Vitala Heynena.
- Przemawia za tym wiele czynników. Przez dwa lata byłem asystentem Roberto Piazzy w Skrze Bełchatów i wiele się od niego nauczyłem. Teraz jestem jednak pierwszym trenerem i w tę stronę chcę iść - dodał.
Zobacz też:
Nowe informacje ws. urazu Fabiana Drzyzgi. "Wchodzi taki nieprzyjemny ból"
Przez brexit mają problemy. Gracze IBB Polonii Londyn trenują w Polsce i czekają na wizy
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)