9 
W 2019 roku Karlheinz Wild był jednym z dwóch dziennikarzy, którzy w głosowaniu Złotej Piłki "France Football" na pierwszym miejscu umieścili Roberta Lewandowskiego. Drugim był Maciej Iwański z TVP.
Wtedy RL9 zajął jednak rozczarowujące, jak na ówczesny dorobek, ósme miejsce, ale teraz ma dużo większy apetyt. Tym bardziej że sam "Lewy" zdaje sobie sprawę, że jest największym pokrzywdzonym odwołania głosowania za rok 2020.
A jak dziennikarz "Kickera" ocenia szanse polskiego napastnika za rok 2021? Czy jego zdaniem Erling Haaland odbierze Lewandowskiemu koronę króla strzelców Bundesligi w tym sezonie? Czy wg Wilda możliwe jest pobicie przez napastnika Bayernu Monachium kolejnego rekordu Gerda Muellera? O tym wszystkim rozmawialiśmy z reporterem niemieckiego magazynu. To właśnie Wild wręcza Lewandowskiemu, niemal co roku, armatkę dla najlepszego snajpera Bundesligi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty: Wkrótce przekonamy się, kto wygra Złotą Piłkę. Jak ocenia pan szanse Lewandowskiego? W 2019 roku umieścił pan Roberta na pierwszym miejscu...
Karlheinz Wild, szef reporterów magazynu "Kicker": Robert wygra Złotą Piłkę. Bo to najlepszy piłkarz 2021 roku.
A jak będzie w Bundeslidze? Czy Erling Haaland może zagrozić Polakowi, jeśli chodzi o koronę króla strzelców?
Nie, Robert wygra klasyfikację strzelców ponownie, tak jak to zrobił już sześć razy. Jego forma jest równiejsza od dyspozycji Haalanda, Lewandowski jest też "chłodniejszy", jeśli chodzi o wykańczanie akcji pod bramką. Poza tym, gra w lepszym zespole, co sprawia, że będzie miał więcej okazji bramkowych niż Erling. A zatem korona znów trafi do Roberta.
Krąży bardzo wiele plotek odnośnie do możliwego przedłużenia umowy przez Roberta. Jaki jest według pana najbardziej prawdopodobny scenariusz? Bayern może mu zaoferować 2-3-letni kontrakt?
Jeśli chodzi o graczy po "30", to zazwyczaj Bayern proponuje przedłużenie umowy tylko o rok. Ale Robert może być, a w zasadzie jestem pewien, że będzie, wyjątkiem. Szefowie Bayernu wiedzą przecież, ze to piłkarz o wyjątkowych umiejętnościach. Nie ma obecnie lepszej "dziewiątki" na świecie.
A możliwe jest, że Lewandowski jednak opuści Bayern latem przyszłego roku, lub w 2023, gdy skończy mu się kontrakt?
Oba warianty są możliwe. Byłbym w stanie zrozumieć, gdyby Robert chciał poszukać nowego wyzwania.
Czy w ostatnich latach były oferty dla niego, czy nie, bo potencjalni chętni i tak wiedzieli, że Bayern nie chce go sprzedać? Jaką ma pan wiedzę w tym temacie?
Z mojej wiedzy wynika, że Chelsea interesowała się sprowadzeniem Roberta, zanim sięgnęła po Lukaku. PSG też wykazywało zainteresowanie. Ale Bayern nie chciał sprzedać Lewandowskiego. Natomiast jeśli Mbappe odejdzie do Realu Madryt, to wtedy PSG będzie potrzebowało topowego napastnika. A Zahavi, agent Roberta, ma dobre relacje z paryskim klubem...
A wierzy pan, że Bayern będzie próbował ściągnąć Haalanda? Albo inaczej: który napastnik może być w przyszłości nowym Lewandowskim dla Bayernu?
Bayern ma kontakty z przedstawicielami Haalanda. Szefowie Bayernu sprawdzają, co jest możliwe w tej sprawie. Te kontakty między Bayernem a Haalandem były zanim jeszcze Erling podpisał kontrakt z Salzburgiem. Była też w Bayernie dyskusja o Norwegu, gdy ten podpisał kontrakt z BVB. Ale Bayern zrezygnował z pomysłu, bo nie chciał go sprowadzać na ławkę. Jako że numerem jeden na środku ataku wciąż jest Lewandowski. A odpowiadając generalnie na pytanie, to będzie bardzo ciężko znaleźć następcę tak dobrego i wszechstronnego napastnika jak Lewandowski. W przyszłości odpowiednim następcą mógłby być według mnie właśnie tylko Haaland. Bo Mbappe nigdy nie przyjdzie do Bundesligi.
Lewandowski pobił już jeden z dwóch kluczowych rekordów Gerda Muellera, czyli liczbę goli w jednym sezonie Bundesligi. A wierzy pan, że pobije ten najważniejszy: 365 bramek w Bundeslidze? Obecnie ma 286 goli.
Jeśli Robert zostanie w Bayernie dłużej niż do lata 2023, to tak, pobije rekord Gerda Muellera. Jestem tego absolutnie pewien. Co więcej, spodziewam się, że Robert ustanowi jeszcze jeden rekord Bundesligi, bo moim zdaniem w bieżących rozgrywkach strzeli więcej niż 41 goli.
A czy wie pan, jakie są tak naprawdę relacje między szefami Bayernu a Pinim Zahavim? Niektórzy mówią, że nie są dobre, ale może ma pan inne informacje na ten temat?
Te relacje nie są dobre, ponieważ Uli Hoeness, były prezes Bayernu, a teraz prezes honorowy, nazwał Zahaviego w telewizji "chciwą piranią". Poza tym były ciężkie negocjacje w przypadku Davida Alaby, za tym również stał Zahavi. Szefowie Bayernu wiedzą, że Zahavi jest twardym negocjatorem, walczącym zaciekle o interes swoich graczy. Ale z drugiej strony bossowie monachijskiego klubu są profesjonalistami. Znają wartość rynkową Lewandowskiego i jego wielkie znaczenie dla zespołu.
***
Robert Lewandowski już w środę może wykonać kolejny krok w kierunku Złotej Piłki. W meczu 3. kolejki Ligi Mistrzów jego Bayern zagra w Lizbonie z Benficą. Początek spotkania o godz. 21.
Paulo Sousa leci po Matty'ego Casha. Znamy szczegóły spotkań!
Kiedyś postraszył Anglików, dziś jest ogrodnikiem. Wywiad z Markiem Leśniakiem
Czy Robert Lewandowski zasłużył na Złotą Piłkę w 2021 roku? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (5) 
