To było bardzo gorące spotkanie w Marsylii. Olympique w hicie Ligue 1 rywalizował z odwiecznym rywalem Paris Saint-Germain.
Mecz mógł się świetnie rozpocząć dla gospodarzy. Arkadiusz Milik w dogodnej sytuacji uderzył niecelnie. Choć powtórki pokazały, że napastnik był na minimalnym spalonym.
Kilkanaście minut później Polak zaliczył trafienie, po którym fani Olympique zaczęli triumfować. Zrobiło się na moment niezwykle gorąco. Marsylia oszalała z radości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
Sęk w tym, że bramka została po chwili anulowana. Dogrywający Pol Lirola był na spalonym. Reprezentant Polski tylko złapał się za głowę, ale decyzja sędziego była słuszna.
W 57. minucie goście grali w osłabieniu, bo czerwoną kartkę zobaczył Achraf Hakimi. Gospodarze nie wykorzystali jednak przewagi liczebnej i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Milik i tak świętuje po spotkaniu. Polak wrzucił do sieci zdjęcie, gdy cieszy się ze zdobytego gola. Dodał też wpis: "Super mecz. Super drużyna. Super OM" - napisał.
Super match. Super Equipe. Super OM pic.twitter.com/Zok5azsdlr
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) October 25, 2021
Czytaj także:
Milik strzelił. Marsylia na moment oszalała. Paryż na czerwono
Koniec passy Wojciecha Szczęsnego. Wstrząs na końcu derbów Italii
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)