Męczarnie Realu Madryt. Kuriozalny gol przywrócił rywala do życia

PAP/EPA / Manuel Lorenzo / Na zdjęciu od lewej:  Lucas Boye i Militao
PAP/EPA / Manuel Lorenzo / Na zdjęciu od lewej: Lucas Boye i Militao

Piłkarze Realu Madryt nie bez problemów pokonali na wyjeździe Elche 2:1, a zawody z dubletem zakończył Vinicius Junior. Goście sami skomplikowali sobie życie w końcówce, gdy grali z przewagą jednego zawodnika, a mimo to stracili gola.

Problemy Królewskich rozpoczęły się tak naprawdę jeszcze przed meczem, gdy okazało się, że do dyspozycji Carlo Ancelottiego nie będzie przemęczony Karim Benzema, dla którego zabrakło miejsca w kadrze na sobotnie spotkanie.

Będące w pobliżu strefy spadkowej Elche CF długimi fragmentami było równorzędnym rywalem dla Realu Madryt. Wynikało to poniekąd z taktyki obranej przez gości, którzy dość nieoczekiwanie zagrali podobnie, jak na... Camp Nou. Oddali piłkę rywalowi i ten musiał męczyć się w ataku pozycyjnym. Królewscy byli w o tyle korzystnej sytuacji, że od 22. minuty byli na prowadzeniu. Elche straciło piłkę na własnej połowie i wystarczyły dwa podania, by Vinicius Junior miał czystą pozycję do oddania strzału w polu karnym. Warta podkreślenia jest asysta piętą Mariano Diaza, który zastąpił w wyjściowym składzie wspomnianego Benzemę. To było jedno z niewielu udanych zagrań Mariano w całym meczu.

To nie było wybitne spotkanie w wykonaniu madrytczyków, natomiast ostatecznie udało im się zgarnąć trzy punkty. Wydawało się, że po czerwonej kartce (w konsekwencji dwóch żółtych) dla Raula Gutiego jest już po wszystkim. Szczególnie, że dziesięć minut później dublet skompletował Vinicius.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

Goście kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, dłużej utrzymywali się przy piłce. Nic nie zapowiadało nerwowej końcówki. Tylko, że na parę minut przed końcem fatalny błąd popełnił Casemiro. Brazylijczyk nie chciał podać na skrzydło, ale trafił w ustawionego niedaleko Dario Benedetto. Sytuacja o tyle kuriozalna, że futbolówka odbiła się w ten sposób, że Pere Milla po paru sekundach stanął oko w oko z Thibaut Courtois i zachował zimną krew. Gospodarze złapali kontakt, jednak nie byli w stanie powalczyć o coś więcej.

Elche CF - Real Madryt 1:2 (0:1)
0:1 Vinicius Junior 22'
0:2 Vinicius Junior 73'
1:2 Pere Milla 86'

Składy:

Elche: Kiko Casilla - Helibelton Palacios, Enzo Roco, Pedro Bigas, Johan Mojica - Fidel (81' Ivan Marcone), Omar Mascarell (81' Pere Milla), Raul Guti, Javier Pastore (71' Gerard Gumbau) - Lucas Perez (71' Dario Benedetto), Lucas Boye (81' Tete Morente).

Real: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez (65' Dani Carvajal), Eder Militao, David Alaba, Marcelo (65' Ferland Mendy) - Luka Modrić (84' Eduardo Camavinga), Casemiro, Toni Kroos - Rodrygo (18' Marco Asensio), Mariano Diaz, Vinicius Junior (85' Eden Hazard).

Żółta kartka: Raul Guti (Elche).
Czerwona kartka: Raul Guti (63' Elche, za drugą żółtą).

Sędzia: Ricardo de Burgos Bengoetxea.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Real Madryt 38 26 8 4 80:31 86
2 FC Barcelona 38 21 10 7 68:38 73
3 Atletico Madryt 38 21 8 9 65:43 71
4 Sevilla FC 38 18 16 4 53:30 70
5 Real Betis 38 19 8 11 62:40 65
6 Real Sociedad 38 17 11 10 40:37 62
7 Villarreal CF 38 16 11 11 63:37 59
8 Athletic Bilbao 38 14 13 11 43:36 55
9 Valencia CF 38 11 15 12 48:53 48
10 Osasuna Pampeluna 38 12 11 15 37:51 47
11 Celta Vigo 38 12 10 16 43:43 46
12 Rayo Vallecano 38 11 9 18 39:50 42
13 Elche CF 38 11 9 18 40:52 42
14 Espanyol Barcelona 38 10 12 16 40:53 42
15 Getafe CF 38 8 15 15 33:41 39
16 Cadiz CF 38 8 15 15 35:51 39
17 RCD Mallorca 38 10 9 19 36:63 39
18 Granada CF 38 8 14 16 44:61 38
19 Levante UD 38 8 11 19 51:76 35
20 Deportivo Alaves 38 8 7 23 31:65 31

CZYTAJ TAKŻE:
Arsenal FC rozprawił się z rywalem Legii Warszawa w Lidze Europy
Lewandowski jest w gazie. Rekordowy rok Polaka!

Źródło artykułu: