Karol Linetty zaszedł za skórę byłemu klubowi

PAP/EPA / Alessandro Di Marco / Na zdjęciu: Karol Linetty
PAP/EPA / Alessandro Di Marco / Na zdjęciu: Karol Linetty

Wysokie zwycięstwo Torino FC w ostatnim sobotnim meczu ligi włoskiej. Przy pierwszym golu, w zakończonym wynikiem 3:0 starciu z UC Sampdorią, wykazał się Karol Linetty.

UC Sampdoria była pierwszym zagranicznym klubem w karierze Karola Linettego. W zespole z Genui występował z powodzeniem od 2016 do 2020 roku, w końcówce pobytu w nim nosił nawet opaskę kapitana. Przed poprzednim sezonem były szkoleniowiec Sampdorii, Marco Giampaolo zabrał ze sobą Polaka do Torino FC. Giampaolo już dawno nie ma w Granacie, ale jest Linetty i w sobotę wystąpił w podstawowym składzie w starciu z byłym klubem.

W 17. minucie Byki wyszły na prowadzenie 1:0, a Linetty miał duży udział przy golu. Piłkarze z Turynu elegancko wymienili podania w polu karnym Sampdorii, a to ostatnie wykonał Linetty. Polak w tempo dobiegł do linii bramkowej i obsłużył Dennisa Praeta. Belg na raty, ale oddał strzał do siatki i gospodarze mieli czego bronić.

W podstawowym składzie Sampdorii znalazł się były kompan z szatni Linettego - Bartosz Bereszyński. Blucerchiatim nie wychodziło atakowanie, a na domiar złego dla nich, stracili gola na 0:2 w 53. minucie. Tuż przed przygotowaną zmianą Wilfried Stephane Singo zerwał się do jeszcze jednego sprintu w kierunku bramki gości, dostał podanie w tempo od Tommasso Pobegi i pokonał Emila Audero.

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni

Poderwanie się do pościgu utrudniała Sampdorii czerwona kartka, którą w 68. minucie zobaczył Adrien Silva. W tym meczu nic nie wychodziło gościom z Genui, czego podsumowaniem był gol na 3:0 Andrei Belottiego w doliczonym czasie. Reprezentant Włoch przydał się Torino po wejściu z ławki rezerwowych za Antonio Sanabrię. Belotti od soboty ma na koncie 100 goli w Serie A.

Bereszyński grał do 73. minuty, a Linetty do 88. minuty.

Torino FC - UC Sampdoria 3:0 (1:0)
1:0 - Dennis Praet 17'
2:0 - Wilfried Stephane Singo 53'
3:0 - Andrea Belotti 90'

Składy:

Torino: Vanja Milinković-Savić - Koffi Djidji, Bremer, Alessandro Buongiorno - Wilfried Stephane Singo (54' Mergim Vojvoda), Sasa Lukić, Tommaso Pobega, Ola Aina (87' Ricardo Rodriguez) - Dennis Praet (78' Tomas Rincon), Karol Linetty (88' Simone Verdi) - Antonio Sanabria (54' Andrea Belotti)

Sampdoria: Emil Audero - Radu Dragusin (82' Omar Colley), Maya Yoshida, Julian Chabot - Bartosz Bereszyński (73' Kristoffer Askildsen, 82' Riccardo Ciervo), Albin Ekdal (55' Francesco Caputo), Morten Thorsby, Adrien Silva, Tommaso Augello - Antonio Candreva, Fabio Quagliarella (55' Manolo Gabbiadini)

Żółte kartki: Bremer, Pobega (Torino) oraz Dragusin, Askildsen, Chabot, Candreva (Sampdoria)

Czerwona kartka: Adrien Silva (Sampdoria) /68' - za faul/

Sędzia: Francesco Fourneau

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Wpadka Juventusu. Zepsuł jubileusz trenerowi
Czytaj także: AC Milan robi swoje. Przypomniał o sobie weteran

Źródło artykułu: