Drużyna gospodarzy grała w osłabieniu od 34. minuty spotkania, Juan Brunetta został wyrzucony z boiska za dwie żółte kartki. Podopieczni Enzo Mareski jednak nie cofnęli się do defensywy i objęli prowadzenie przed końcem pierwszej połowy.
Obrońcy gości nierozważnie zachowali się przed własnym polem karnym, po chwili Adrian Benedyczak dopadł do piłki. Napastnik Parmy nie zastanawiał się i bezpośrednio uderzy, w tej sytuacji bramkarz Matteo Grandi nie zdążył zareagować. To mocny kandydat do bramki 11. kolejki Serie B.
Po przerwie drugi żółty kartonik obejrzał piłkarz Vicenzy, Alessandro Di Pardo. W 83. minucie Gennaro Tutino wszedł na murawę za Benedyczaka. "Crociati" dowieźli korzystny wynik do końca. W chwili obecnej Parma plasuje się na 10. miejscu w tabeli.
Benedyczak uratował swój zespół w kolejnym meczu. W ubiegły czwartek Parma wygrała 2:1 w starciu wyjazdowym z Cittadellą, a 20-latek zdobył jedną z bramek. Bilans napastnika w trwających rozgrywkach to trzy trafienia w sześciu spotkaniach.
Parma Calcio 1913 - LR Vicenza Virtus 1:0 (1:0)
1:0 - Adrian Benedyczak 43'
Czytaj także:
Matty Cash powołany do reprezentacji Polski. Piękny komentarz piłkarza
Zagraniczne media reagują na zachowanie Michała Kucharczyka
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni