To był ostatni dzwonek dla Barcelony i przede wszystkim Dynama na podtrzymanie nadziei na wyjście z grupy do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Początek spotkania należał do gości. W 4. minucie Memphis Depay uderzał z siedmiu metrów. Wydawało się, że nic nie uratuje gospodarzy. Jednak Holender trafił w nogę Iliji Zabarnyja.
Po niespełna kwadransie mecz się wyrównał, z każdą kolejną minutą coraz więcej do powiedzenia mieli kijowianie. W 24. minucie Mykoła Szaparenko w dobrej sytuacji skiksował w polu karnym. Chwilę później Marc-Andre ter Stegen nogami odbił strzał z ok. 15 metrów Carlosa De Peni. Z kolei w 28. minucie przed kolejną szansą stanął Szaparenko, który uderzył obok bramkarza, ale także obok słupka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
W końcówce 1. połowy ponownie ożywili się goście. Kilka razy pod bramką Heorhija Buszczana powstało zamieszanie, ale gola przed zejściem piłkarzy do szatni nie zobaczyliśmy.
Po zmianie stron atakować starała się Barcelona. Ponownie kilka razy zakotłowało się na przedpolu Buszczana. Brakowało jednak uderzeń. Szansę mieli także gospodarze. W 58. minucie z ok. 16 metrów technicznie tuż ponad poprzeczką uderzył Ołeksandr Karawajew.
Sześć minut później sędzia stwierdził, że Tomasz Kędziora sfaulował w polu karnym Ansu Fatiego, ale po analizie VAR Ovidiu Hategan zmienił swoją decyzję.
Gol dla Barcelony padł w 70. minucie. Oscar Mingueza dogrywał z prawej strony, Szaparenko podbił piłkę, a Fati potężnym strzałem pod poprzeczkę zdobył gola. Po kolejnych siedmiu minutach boisko opuścił Kędziora. Polak może być zadowolony ze swojego występu.
W końcówce Dynamo poszukało remisu. W 82. minucie Wiktor Cyhankow uderzył z pola karnego, ter Stegen nie dał się zaskoczyć. Lepszej okazji gospodarze już sobie nie stworzyli.
Barcelona wygrała i w tabeli ma już 6 punktów. Wszystko co najważniejsze w tej grupie wydarzy się w dwóch ostatnich kolejkach. Bayern jest poza zasięgiem. Pomiędzy Barceloną i Benficą rozstrzygnie się kwestia 2. miejsca.
Dynamo Kijów - FC Barcelona 0:1 (0:0)
0:1 - Ansu Fati 70'
Składy:
Dynamo Kijów: Heorhij Buszczan - Tomasz Kędziora (77' Ołeksandr Tymczyk), Ilja Zabarnyj, Ołeksandr Syrota, Ołeksandr Karawajew - Wiktor Cyhankow, Serhij Sydorczuk, Witalij Bujalski (81' Bohdan Ledniew), Mykoła Szaparenko (81' Wołodymyr Szepelew), Carlos De Pena (77' Benjamin Verbić) - Denis Garmasz (71' Vitinho).
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Oscar Mingueza, Eric Garcia, Clement Lenglet (79' Ronald Araujo), Jordi Alba - Frenkie de Jong, Sergio Busquets, Nico Gonzalez - Gavi (65' Ousmane Dembele), Memphis Depay, Ansu Fati (87' Alejandro Balde).
Żółte kartki: Garmasz, Bujalski (Dynamo) oraz Garcia, Gavi, Lenglet (Barcelona).
Sędzia: Ovidiu Hategan (Rumunia).
[multitable table=1399 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Cristiano Ronaldo w szczerym wywiadzie. "Nie jestem tu na wakacjach"
Kelnerka trafiła do szpitala. Bijatyka przed meczem Ligi Mistrzów!