Faworyt w Kielcach nie zawiódł

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Korony Kielce
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Korony Kielce

Znamy kolejny zespół, który znalazł się w 1/8 finału rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. Korona Kielce pokonała Stomil Olsztyn 2:1.

Korona ma problemy kadrowe, ale w meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski ze Stomilem to właśnie kielczanie byli faworytem.

Gospodarze od początku przeważali. Stomil atakować starał się jedynie na początku. Później dominacja miejscowych nie podlegała dyskusji. Pod bramkami jednak niewiele się działo.

Korona była konkretna. W 13. minucie Jacek Podgórski przerzucił piłkę do Jakuba Górskiego, a ten uderzył sprzed pola karnego. Bramkarz odbił piłkę, ale do siatki dobił ją Podgórski.

Prowadząc wciąż więcej z gry miała Korona. Jedenaście minut przed przerwą padł drugi gol dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka odbiła się od uda Jonatana Strausa i spadła pod nogi Mario Zebicia. Obrońca uderzył z kilku metrów do siatki. Dodajmy, że defensor miał mecz rozpocząć na ławce. Na kilkanaście minut przed starciem niedyspozycję zgłosił Piotr Malarczyk i Zebić wskoczył do składu na jego miejsce.

Po zmianie stron początkowo Stomil starał się zaatakować. Korona jednak szybko ponownie mecz miała pod kontrolą i szukała kolejnych goli. Okazji bramkowych wciąż nie obserwowaliśmy zbyt wiele. W 55. minucie strzał Mateusza Lewandowskiego na rzut rożny odbił Krzysztof Bąkowski. Chwilę później w poprzeczkę trafił Michał Koj, dobijający Oskar Sewerzyński był na spalonym i arbiter po chwili trafienie anulował.

Adrian Stawski po godzinie gry dokonał trzech zmian. Grę olsztynian ożywił Łukasz Moneta. Jednak cały czas to kielczanie byli groźniejsi. Stomil kontakt bramkowy złapał minutę przed końcem. Po szybkiej akcji do odbitej piłki dopadł Hubert Szramka i efektownym uderzeniem zdobył kontaktową bramkę.

Więcej bramek w spotkaniu już nie padło. Korona znalazła się w kolejnej rundzie rozgrywek Fortuna Pucharu Polski.

Korona Kielce - Stomil Olsztyn 2:1 (2:0)
1:0 - Jacek Podgórski 13'
2:0 - Mario Zebić 34'
2:1 - Hubert Szramka 89'

Składy:

Korona Kielce: Marceli Zapytowski - Jacek Podgórski (62' Jakub Łukowski), Michał Koj, Mario Zebić, Przemysław Szarek, Adrian Danek (62' Marcin Szpakowski), Jakub Górski (68' Marko Pervan), Oskar Sewerzyński, Zvonimir Petrović, Mateusz Lewandowski, Miłosz Strzeboński (68' Maciej Bortniczuk).

Stomil Olsztyn: Krzysztof Bąkowski - Beniamin Czajka, Damian Ciechanowski, Jonatan Straus, Rafał Remisz, Maciej Spychała (62' Wojciech Reiman), Merveille Fundambu (46' Hubert Szramka), Piotr Pyrdoł (62' Patryk Mikita), Shun Shibata, Brian Galach (46' Karol Żwir), Jakub Mysiorski (62' Łukasz Moneta).

Żółte kartki: Szpakowski (Korona) oraz Shibata (Stomil).

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).

Czytaj także:
Wieczysta Kraków boleśnie sprowadzona na ziemię. Koszmar Sławomira Peszki
Smuda szczery do bólu po klęsce Wieczystej Kraków

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

Komentarze (1)
endriu122
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo !