SSC Napoli doskonale spisuje się w lidze włoskiej, w której w 11 meczach odniosło 10 zwycięstw. W lidze Europy po zwycięstwie nad Legią, ekipa z Neapolu zajmuje już drugie miejsce. Przed czwartkowym meczem goście są zdecydowanym faworytem rewanżowego starcia.
Napoli przyjechało do Warszawy mocno osłabione. Na Łazienkowskiej 3 zabraknie Victora Osimhena, Fabiana Ruiza i Lorenzo Insigne, czyli absolutnie kluczowych piłkarzy w talii Luciano Spallettiego.
- Nie uważam, aby nasz zespół przyjechał do Warszawy w osłabionym składzie. Mamy graczy, którzy doskonale zastąpią nieobecnych. Traktujemy te rozgrywki bardzo poważnie i przyjechaliśmy tu zrealizować nasze zadanie i wygrać - podkreślał na konferencji prasowej trener SSC Napoli.
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni
- Zespół to suma różnych czynników. Lorenzo Insigne ma nadwyrężony mięsień. Mam innych zawodników, którzy zasługują na to, by zagrać. Petagna ma zdolność do wypełniania przestrzeni, ale takie umiejętności posiada też Piotr Zieliński. Jakość drużyny się nie zmieni. Jesteśmy silni i idziemy w kierunku zwycięstwa - dodał.
Pojawiają się głosy, że SSC Napoli traktuje ligę Europy jako rozgrywki drugiej kategorii. Z takim podejściem nie zgadza się jednak Spalletti.
- Dlaczego miałoby nam nie zależeć na Lidze Europy? Zabrałem do Warszawy graczy, którzy z różnych powodów zagrali trochę mniej meczów, ale to nie znaczy, że są oni słabsi. Będą oni mogli pokazać na co ich stać - tłumaczył.
Spotkanie Legia Warszawa - SSC Napoli odbędzie się w czwartek (4 listopada) o godz. 18:45. Transmisja będzie dostępna na antenach Viaplay oraz TVP 2. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Pozamiatali! "Złota Piłka należy do Lewandowskiego"
Burza po meczu Ligi Mistrzów! Niemiec oskarża sędziego i rywala