Polski mecz w Premier League. Cash był zamieszany w bramkę

Getty Images /  Mike Hewitt  / Na zdjęciu: Matty Cash (z lewej) i Che Adams
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Matty Cash (z lewej) i Che Adams

Jan Bednarek lepszy od Matty'ego Casha! W meczu dwóch zespołów z zawodnikami reprezentacji Polski, Southampton FC pokonało Aston Villę Birmingham 1:0. Przy jedynym golu w spotkaniu, duży błąd popełnił Cash.

Po ostatnich wydarzeniach związanych z przyznaniem polskiego paszportu Matty'emu Cashowi, spotkanie na St Mary's Stadium w Southampton stało się "polskim pojedynkiem". Naprzeciw nowego reprezentanta Polski zagrał Jan Bednarek. Od początku tylko jeden zespół istniał na boisku.

Niestety dla Casha, nasz nowy obywatel już w 3. minucie popełnił koszmarny w skutkach błąd. Piłka odbiła się od jego nogi i wpadła wprost pod nogi Adama Armstronga. Napastnik Świętych pięknym strzałem otworzył wynik spotkania. W kolejnych minutach trwał koncert ze strony ekipy z Southampton.

Gospodarze dążyli do kolejnych bramek, często atakując właśnie po stronie Casha, który nie miał dobrego wsparcia ze strony kolegów. Często musiał blokując piłkę wybijać ją na rzut rożny. Przewaga Southampton FC była znaczna, a ekipa z Birmingham miała szczęście nie tylko pod własną bramką.

ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek

Furę szczęścia miał Anwar El Ghazi. Holender szybko zobaczył żółtą kartkę, a później ostro sfaulował rywala oraz zanotował "padolino" w polu karnym rywala, próbując wyłudzić rzut karny. Sędzia go jednak oszczędził w obu sytuacjach. Do przerwy nie padł już żaden gol. Mająca 70% skuteczności drużyna gospodarzy prowadziła tylko 1:0.

Druga połowa wyglądała już zdecydowanie inaczej. Zwłaszcza na samym początku Aston Villa dominowała na boisku. Piłkarze z Birmingham z biegiem czasu jednak tracili animusz i Southampton FC odzyskało rytm, a co za tym idzie kontrolę nad spotkaniem.

W końcówce spotkania, po rzucie rożnym Alex McCarthy powalił przypadkowo Jana Bednarka. Polak był wyraźnie zamroczony, jednak na szczęście mógł kontynuować grę.

Obie drużyny miały swoje szanse, ale gole już nie padły. Gospodarze wygrali 1:0.

Southampton FC - Aston Villa 1:0 (1:0)
1:0 - Adam Armstrong 3'

Składy:

Southampton FC: Alex McCarthy - Valentino Livramento, Jan Bednarek, Mohammed Salisu, Kyle Walker-Peters - Mohamed Elyounoussi (76' Ibrahima Diallo), James Ward-Prowse, Oriol Romeu, Stuart Armstrong (56' Lyanco) - Adam Armstrong (81' Armando Broja), Che Adams.

Aston Villa: Emiliano Martinez - Matty Cash, Axel Tuanzebe, Tyrone Mings, Matt Targett - John McGinn, Marvelous Nakamba (63' Jacob Ramsey) - Anwar El Ghazi (79' Keinan Davis), Emiliano Buendia (72' Cameron Archer), Leon Bailey - Ollie Watkins.

Żółte kartki: Romeu, Salisu (Southampton), El Ghazi, Tuanzebe (Aston Villa).

Sędzia: Andy Madley.

Komentarze (2)
avatar
Legionowiak 3.0
6.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pan Gotówka zagrał słabo i zapewne zasranego Portugalczyka to boli! 
avatar
steffen
6.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"był zamieszany w bramkę" - litości ...