Awantura w rosyjskiej telewizji! Tego się nikt nie spodziewał [WIDEO]

Twitter / MatchTV / Na zdjęciu: Jewgienij Łowczew wychodzi ze studia
Twitter / MatchTV / Na zdjęciu: Jewgienij Łowczew wychodzi ze studia

Emocje sięgnęły zenitu w studiu rosyjskiej telewizji w przerwie meczu eliminacji MŚ 2022 Chorwacja - Rosja. Jewgienij Łowczew podczas kłótni użył określenia: "To rzadkie gów...".

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Rosji przegrała w niedzielę w Splicie z Chorwacją (0:1, więcej TUTAJ) i to gospodarze wywalczyli bezpośredni awans do MŚ 2022 w Katarze. Rosjanie natomiast zagrają w barażach.

W przerwie spotkania (przy wyniku 0:0) w studiu telewizyjnym Mecz TV doszło do kłótni pomiędzy Jewgienijem Łowczew i komentatorami Siergiejem Durasowem oraz Konstantinem Geniciem (patrz wideo poniżej).

Łowczew, były reprezentant ZSRR w latach 1969-77, potem trener, ostro skrytykował postawę Sbornej w pierwszych 45 minutach. Dostało się też dziennikarzom.

- Oszukujecie ludzi, że nasz futbol jest normalny. To rzadkie gów... Nadal jesteśmy krajem piłki nożnej. Ludzie cały czas do mnie piszą, że to nie jest piłka nożna. Był taki kraj Jugosławia, został podzielony na pięć państw i wszystkie mają teraz całkiem przyzwoitą reprezentację - argumentował ekspert.

- Mieliśmy ZSRR, drużyna narodowa ZSRR zawsze grała przyzwoicie. Czym jest normalna gra? Nie widziałeś normalnej piłki nożnej - podsumował Łowczew, odnosząc się do Durasowa, po czym wstał i opuścił studio. Wychodząc stwierdził, że... nie ma zamiaru dłużej siedzieć w domu wariatów.

Zobacz:
Zmiany w walce o rozstawienie w barażach. Polska ma jasną sytuację

ZOBACZ WIDEO: Koniec piłki nożnej, jaką znamy? Robert Lewandowski nie wróży dobrej przyszłości

Komentarze (4)
avatar
steffen
14.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Reprezentacja ZSRR może i grała "przyzwoicie, ale ten znawca chyba zapomniał że miała wtedy do dyspozycji najlepszych piłkarzy z Ukrainy, Gruzji, Litwy, Łotwy, Estonii, Armenii, Białorusi i par Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
14.11.2021
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Jak widać, "piłkarscy towarzysze" pokłócili się w MatchTV vel PutinTV! Zresztą, ruska telewizja traktuje cara Władimira jak boga oraz pana życia i śmierci, króla świata!