Legenda nie stawia na Lewandowskiego. Ma innych faworytów
Rozstrzygnięcie plebiscytu Złotej Piłki zbliża się wielkimi krokami. Czy najlepszy okaże się Robert Lewandowski? Legendarny napastnik Thiery Henry wypowiedział ważne słowa o "Lewym".
Magazyn "France Football" po 24-miesięcznej przerwie znów przyzna prestiżową nagrodę. Rok temu faworyt mógł być tylko jeden. - Robert Lewandowski na pewno wygrałby "Złotą Piłkę" w 2020 roku, gdyby nie odwołano plebiscytu - tłumaczy Thierry Henry dla francuskiego "Journal du Dimanche".
W sezonie 2019/20 Lewandowski grał jak z bajki, został królem strzelców w Lidze Mistrzów, Bundeslidze i Pucharze Niemiec. Co najważniejsze, po raz pierwszy w karierze wygrał Champions League.
Kilka miesięcy temu Lewandowski pobił natomiast niesamowity rekord Guerda Muellera, strzelając 41 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Mimo to legendarny napastnik Arsenalu stawia na dwóch innych piłkarzy.
- Nie mam pojęcia, kto wygra. Pozwolę sobie na szowinistyczny wybór. Mam nadzieję, że będzie to Karim Benzema lub N'Golo Kante - powiedział Henry.
Rekordzistą w tym plebiscycie jest Lionel Messi, który aż sześć razy zgarniał to trofeum. Cristiano Ronaldo najlepszy okazał się pięć razy.Gala w Paryżu odbędzie się 29 listopada.
Zobacz także:
Ekspert grzmi przed meczem Polska - Węgry: "Może powstać gigantyczne ognisko epidemiczne"
Polska poważnie osłabiona w ważnym meczu z Węgrami