Belgowie pokpili sprawę. Błysk piłkarza Lecha Poznań

Getty Images / Peter Powell  / Na zdjęciu: z nr 17 Divock Origi oraz Chris Mepham z nr 5
Getty Images / Peter Powell / Na zdjęciu: z nr 17 Divock Origi oraz Chris Mepham z nr 5

Roberto Martinez wystawił drugi garnitur i jego podopieczni tylko zremisowali 1:1 z Walią. To zła wiadomość dla reprezentacji Polski. W drugim meczu grupy E Czechy zwyciężyły z Estonią (2:0).

Już wcześniej reprezentacja Belgii zapewniła sobie bezpośredni awans na mundial. We wtorek selekcjoner dał odpocząć najważniejszym zawodnikom. "Czerwone Diabły" miały zdecydowanie więcej sytuacji bramkowych.

W 12. minucie spotkania Joe Rodon niefortunnie wybił piłkę po strzale Axela Witsela. Kevin De Bruyne był dobrze ustawiony przed polem karnym Walii, precyzyjnie uderzył i Danny Ward nie zdołał interweniować.

Odpowiedź gospodarzy przyszła 20 minut później. Z prawej strony zacentrował Daniel James, a następnie Arthur Theate fatalnie skiksował. Przed bramką przytomnie zachował się Kieffer Moore, który pokonał Koena Casteelsa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes

Podopieczni Martineza naciskali rywali i byli bliscy szczęścia w końcówce pierwszej odsłony. Thorgan Hazard zdecydował się na uderzenie z dystansu, walijski bramkarz nawet nie ruszył się z miejsca, lecz piłka odbiła się od zewnętrznej części słupka.

Po przerwie najgroźniejszą okazję miał Neco Williams. Młody obrońca strzelił sprzed pola karnego, lecz Casteels był na posterunku.

Walia zremisowała 1:1 z Belgią w ostatnim meczu eliminacji. Zespół Roberta Page'a pokrzyżował szyki reprezentacji Polski i będzie rozstawiony w marcowych barażach o awans na mistrzostwa świata.

W tym samym czasie Czechy podejmowały Estonię - to spotkanie zakończyło się zwycięstwem miejscowych 2:0. Jedną z bramek zdobył Jan Sykora, który jest wypożyczony z Lecha Poznań do Viktorii Pilzno. Nasi południowi sąsiedzi uplasowali się na trzeciej pozycji w tabeli grupy E.

Walia - Belgia 1:1 (1:1)
0:1 - Kevin De Bruyne 12'
1:1 - Kieffer Moore 32'

Czechy - Estonia 2:0 (0:0)
1:0 - Jakub Brabec 59'
2:0 - Jan Sykora 85'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Belgia 8 6 2 0 25:6 20
2 Walia 8 4 3 1 14:9 15
3 Czechy 8 4 2 2 14:9 14
4 Estonia 8 1 1 6 9:21 4
5 Białoruś 8 1 0 7 7:24 3

Czytaj także:
Co za skuteczność! Popis polskiej młodzieżówki
Gwóźdź do trumny Derby. Klub Bielika i Jóźwiaka w opłakanej sytuacji

Komentarze (6)
avatar
Pablo Kaczorek
17.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Belgowie mieli zapewniony awans, a i tak wystawili swojego najlepszego piłkarza. Czytaj całość
avatar
Leon 100
17.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szukanie winnych w koło tylko nie siebie 
avatar
oli
17.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pokpili sprawę? Że wystawili rezerwowy skład w meczu o nic? Nawet jakby przegrali to nie spadliby na drugie miejsce.....Pokpili to Polacy 
avatar
Legionowiak 3.0
17.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Belgowie jak Polacy! Spieprzyli sprawę, choć Belgom nic się nie stało, bo przecież od miesiąca są finalistami Mundialu 2022! 
avatar
Jagafan
17.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Polak - Polakowi zgotował ten los, a Sousę wybrała ruda :) dzięki niemu już pograliśmy :)