Belgowie pokpili sprawę. Błysk piłkarza Lecha Poznań
Roberto Martinez wystawił drugi garnitur i jego podopieczni tylko zremisowali 1:1 z Walią. To zła wiadomość dla reprezentacji Polski. W drugim meczu grupy E Czechy zwyciężyły z Estonią (2:0).
W 12. minucie spotkania Joe Rodon niefortunnie wybił piłkę po strzale Axela Witsela. Kevin De Bruyne był dobrze ustawiony przed polem karnym Walii, precyzyjnie uderzył i Danny Ward nie zdołał interweniować.
Odpowiedź gospodarzy przyszła 20 minut później. Z prawej strony zacentrował Daniel James, a następnie Arthur Theate fatalnie skiksował. Przed bramką przytomnie zachował się Kieffer Moore, który pokonał Koena Casteelsa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interesPodopieczni Martineza naciskali rywali i byli bliscy szczęścia w końcówce pierwszej odsłony. Thorgan Hazard zdecydował się na uderzenie z dystansu, walijski bramkarz nawet nie ruszył się z miejsca, lecz piłka odbiła się od zewnętrznej części słupka.
Po przerwie najgroźniejszą okazję miał Neco Williams. Młody obrońca strzelił sprzed pola karnego, lecz Casteels był na posterunku.
Walia zremisowała 1:1 z Belgią w ostatnim meczu eliminacji. Zespół Roberta Page'a pokrzyżował szyki reprezentacji Polski i będzie rozstawiony w marcowych barażach o awans na mistrzostwa świata.
W tym samym czasie Czechy podejmowały Estonię - to spotkanie zakończyło się zwycięstwem miejscowych 2:0. Jedną z bramek zdobył Jan Sykora, który jest wypożyczony z Lecha Poznań do Viktorii Pilzno. Nasi południowi sąsiedzi uplasowali się na trzeciej pozycji w tabeli grupy E.
Walia - Belgia 1:1 (1:1)
0:1 - Kevin De Bruyne 12'
1:1 - Kieffer Moore 32'
Eliminacje MŚ 2022, gr. E
Czytaj także:
Co za skuteczność! Popis polskiej młodzieżówki
Gwóźdź do trumny Derby. Klub Bielika i Jóźwiaka w opłakanej sytuacji