Mediolańczycy mieli świadomość, że zwycięstwo z Szachtarem Donieck może im otworzyć drogę do wyjścia z grupy. Jednak co ciekawe, zarówno oba mecze w poprzednim sezonie, jak i pierwsze spotkanie w tegorocznej Champions League z drużyną z Ukrainy Nerazzurri bezbramkowo zremisowali.
- Od początku sezonu gra w fazie pucharowej była jednym z naszych celów. Jesteśmy w dobrej sytuacji. Wiemy że to kluczowy mecz, zwłaszcza że kolejne starcie będzie na trudnym terenie w Madrycie. Szachtar ma jakość i mogą nam sprawić dużo kłopotów, ale będziemy bardzo dobrze przygotowani - zapowiadał na konferencji prasowej przed meczem trener Interu Simone Inzaghi.
W pierwszej części gry częściej przy piłce byli wicemistrzowie Ukrainy, ale więcej okazji stwarzali gospodarze. Te statystyki nie mają jednak większego znaczenia, bo po 45 minutach na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie był bezbramkowy remis, który nie zadowalał żadnej ze stron.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!
Po przerwie ekipa z Serie A docisnęła pedał gazu, i to dosłownie, bo patrząc na szybkość rajdu Ivana Perisicia lewą stroną w 62. minucie, można było odnieść wrażenie, że startuje w zawodach sprinterskich. Chorwat zacentrował piłkę w pole karne, zrobiło się małe zamieszanie, ale Edin Dzeko wyjaśnił je mocnym strzałem do bramki pokonując tym samym Anatolija Trubina.
Pięć minut później Perisić miał już na koncie asystę, a Dzeko - drugą bramkę. Dośrodkowanie sprzed linii końcowej napastnik Interu zamknął strzałem głową. Dzięki temu jego drużyna wykonała ogromny krok w stronę 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jeśli wieczorem Real Madryt pokona Sheriff Tyraspol, "czarno-niebiescy" zapewnią sobie awans.
Pewni gry w gronie 16 najlepszych drużyn Starego Kontynentu byli przed tą kolejką już piłkarze Ajaxu Amsterdam, którzy pokonali w Stambule Besiktas 2:1, choć od 22. minuty przegrywali, gdy rzut karny wykorzystał Rachid Ghezzal. W drugiej połowie dwa ciosy zadał jednak Sebastien Haller i piłkarze z Holandii tym samym są już pewni nie tylko awansu, ale i zwycięstwa w grupie C
Inter Mediolan - Szachtar Donieck 2:0 (0:0)
1:0 - Edin Dzeko 62'
2:0 - Edin Dzeko 67'
Składy:
Inter: Samir Handanović - Milan Skriniar, Andrea Ranocchia, Alessandro Bastoni - Matteo Darmian (79' Danilo D'Ambrosio), Nicolo Barella (78' Arturo Vidal), Marcelo Brozović, Hakan Calhanoglu (86' Stefano Sensi), Ivan Perisić (86' Federico Dimarco) - Lautaro Martinez (68' Joaquin Correa), Edin Dzeko.
Szachtar: Anatolij Trubin, Dodo, Vitao, Marlon, Mykoła Matwijenko - Taras Stepanienko, (46' Marcos Antonio) Maycon - Tete (80' Marlos), Pedrinho (73' Artem Bondarenko), Manor Solomon - Fernando (80' Mychajło Mudryk).
Sędziował: Ovidiu Hategan (Rumunia)
Żółte kartki: Vitao (Szachtar)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Real Madryt | 6 | 5 | 0 | 1 | 14:3 | 15 |
2 | Inter Mediolan | 6 | 3 | 1 | 2 | 8:5 | 10 |
3 | Sheriff Tyraspol | 6 | 2 | 1 | 3 | 7:11 | 7 |
4 | Szachtar Donieck | 6 | 0 | 2 | 4 | 2:12 | 2 |
Besiktas Stambuł - Ajax Amsterdam 1:2 (1:0)
1:0 - Rachid Ghezzal 22' - z karnego
1:1 - Sebastien Haller 54'
1:2 - Sebastien Haller 69'
Składy:
Besiktas: Mert Gunok - Valentin Rosier, Domagoj Vida, Francisco Montero (81' Necip Uysal), Umut Meras - Miralem Pjanić (81' Salih Ucan), Mehmet Topal (81' Atiba Hutchinson) - Rachid Ghezzal (67' Michy Batshuayi), Alex Teixeira (59' Can Bozdogan), Georges-Kevin N'Koudou - Cyle Larin.
Ajax: Andre Onana - Noussair Mazraoui (72' Jurrien Timber), Perr Schuurs (77' Devyne Rensch), Lisandro Martinez, Nicolas Tagliafico (77' Dailey Blind) - Davy Klaasen, Steven Berghuis (83' Kenneth Taylor), Ryan Gravenberch - David Neres, Dusan Tadić, Mohamed Daramy (46' Sebastien Haller).
Sędziował: Irfan Peljto (Bośnia i Hercegowina).
Żółte kartki: Larin (Besiktas) - Haller (Ajax).
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Ajax Amsterdam | 6 | 6 | 0 | 0 | 20:5 | 18 |
2 | Sporting Lizbona | 6 | 3 | 0 | 3 | 14:12 | 9 |
3 | Borussia Dortmund | 6 | 3 | 0 | 3 | 10:11 | 9 |
4 | Besiktas Stambuł | 6 | 0 | 0 | 6 | 3:19 | 0 |
Czytaj też: Allegri szczerze po blamażu Juventusu