Przed poniedziałkową galą Złotej Piłki emocje sięgają zenitu. Jednym z głównych kandydatów do wygrania prestiżowego plebiscytu jest Robert Lewandowski. Zdaniem bukmacherów to on i Lionel Messi powalczą o statuetkę. Nieoficjalnie mówi się, że ta trafi do Argentyńczyka.
Polak ma szansę na to, by zająć najwyższe miejsce w zestawieniu spośród wszystkich piłkarzy pochodzących z naszego kraju. Za Lewandowskim bardzo udany rok, którego najważniejszym momentem było dla niego pobicie rekordu Gerda Muellera.
Lewandowskiego chwali Włodzimierz Lubański, który jest zdania, że Lewandowski w ostatnich 12 miesiącach był w światowej czołówce.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!
- Miał niezwykle udany rok, jeśli chodzi o Bayern. Troszkę słabiej wyglądało to w reprezentacji. Od strony piłkarskiej rok miał niemal idealny i tylko sam Lewandowski może stwierdzić, czy mógł coś zrobić lepiej. Liczba strzelonych bramek i udział w zwycięstwach Bayernu jest nie do przecenienia - stwierdził Lubański.
- Nie wiem, czy jest na świecie inny piłkarz, od którego zespół byłby uzależniony w tak dużym stopniu - dodał były reprezentant Polski.
Ceremonia Złotej Piłki odbędzie się w poniedziałek 29 listopada w Theatre du Chatelet w Paryżu.
Czytaj także:
Koniec koszmaru. Głazy spadły z serc w Legii Warszawa
Zwycięski Olympique Marsylia. Arkadiusz Milik przegrał kluczowy pojedynek