Hiszpański "AS" ujawnił, że Robert Lewandowski podczas letniego okienka transferowego może opuścić Bayern Monachium i przejść do Realu Madryt. Agent piłkarza, Pini Zahavi, miał dostać dyspozycję, by latem przeprowadzić transfer.
Niemieccy dziennikarze tonują emocje. "Bild" poinformował, że to tylko plotki, a zainteresowanie "Królewskich" Robertem Lewandowskim to tylko plan B. Priorytetem ma być dla nich pozyskanie Erlinga Haalanda.
Jeszcze nie tak dawno Lewandowski był sfrustrowany, że nie prowadzi się z nim rozmów o nowym kontrakcie, a do tego wszystkiego dochodziły medialne doniesienia o chęci kupienia Haalanda przez Bayern.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!
Pojawiły się także doniesienia, że Norweg mógłby stać się następcą Lewandowskiego. Przed takim ruchem Bawarczyków ostrzegł Thomas Helmer. Zawodnik, który w barwach Bayernu rozegrał blisko 200 spotkań, zwrócił się bezpośrednio do klubu.
- Powiem to stanowiczo - nie zgodziłbym się na takie coś. Lewandowski zna klub na wylot, a Haalandowi nie byłoby tam wcale tak łatwo się odnaleźć na początku - mówił w podcaście Bayern Insider, o czym poinformował Gabriel Stach z dieroten.pl.
Thomas Helmer o Haalandzie jako następcy Lewandowskiego: Powiem to stanowczo – nie zgodziłbym się na takie coś. Lewandowski zna klub na wylot, a Haalandowi nie byłoby tam wcale tak łatwo się odnaleźć na początku.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) December 3, 2021
[@cfbayern, Podcast Bayern Insider] pic.twitter.com/5478KA24S2
Czytaj także:
- Złota Piłka nie dla Lewandowskiego. "To dla mnie niewytłumaczalne"
- Porównał siatkarzy do Roberta Lewandowskiego. Właśnie tego od nich oczekuje