[tag=720]
FC Barcelona[/tag] pogrążyła się w kryzysie i już w fazie grupowej odpadła z Ligi Mistrzów. Katalończycy musieli wygrać z Bayernem Monachium, aby awansować do 1/8 finału, ale Niemcy nie mieli litości i zwyciężyli na własnym stadionie 3:0.
Podopieczni Xaviego mieli niewiele argumentów, aby nawiązać walkę z Bawarczykami. W oczy rzucał się jeden problem "Dumy Katalonii", na który zwrócił także uwagę Thomas Mueller.
- Pod względem technicznym i taktycznym Barca ma świetnych zawodników. Ale nie potrafią nadążyć za intensywnością, która obecnie jest w futbolu na najwyższym poziomie. Z tym sobie nie radzą, a my to wykorzystaliśmy - przyznał wprost niemiecki gwiazdor w rozmowie z DAZN.
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Na ten problem szybko zwrócił uwagę Xavi, gdy przejął drużynę po Ronaldzie Koemanie. Hiszpan jednak miał za mało czasu, aby dokonać widocznej zmiany w tym elemencie. Bayern pod względem przygotowania fizycznego i motorycznego w tej chwili jest na zupełnie innym poziomie.
Barcelona na pocieszenie będzie grać w Lidze Europy w 2022 roku. To tylko pokazuje, w jak poważnym kryzysie jest klub, który jeszcze niedawno był jednym z najlepszych w Europie.
"Zamienili klub w karykaturę". Burza po meczu w Monachium >>
Niemieckie media piszą, co "Lewy" zrobił z Pique >>