Dla obu zespołów mecz był o dużą stawkę. Tylko zwycięstwo pozwalało zarówno Legii Warszawa jak i Spartakowi Moskwa awansować do fazy pucharowej Ligi Europy.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy już w pierwszej połowie - po błędzie Maika Nawrockiego - objęli prowadzenie 1:0. Od tego momentu Spartak kontrolował mecz w Warszawie.
Niewiele zabrakło jednak, by przyjezdni roztrwonili prowadzenie. W doliczonym czasie gry Pekhart nie wykorzystał jednak karnego i to Spartak triumfował 1:0. Co więcej, rosyjska drużyna wygrała grupę C i bezpośrednio awansowała już do 1/8 finału Ligi Europy.
Tym samym nie może dziwić euforia, jaka zapanowała w drużynie tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Jeszcze na murawie stadionu w Warszawie goście świętowali awans. Później feta przeniosła się do szatni, gdzie naprawdę dużo się działo.
Zobaczcie i posłuchajcie sami:
Czytaj także:
Skandaliczna oprawa fanów Legii. Naprawdę to zrobili
"Czekanie na cud", "Widzisz i nie grzmisz". Gorąco wokół właściciela Legii