[tag=8363]
Steven Gerrard[/tag] w listopadzie zastąpił Deana Smitha na stanowisku trenera Aston Villi. W pierwszych czterech meczach zdobył aż dziewięć punktów. Wygrał z Brighton, Crystal Palace i Leicester, ale przegrał z Manchesterem City. Teraz przychodzi kolejny ważny, choć sentymentalny mecz.
41-latek rozegrał dla Liverpoolu w latach 1998-2015 aż 710 spotkań, w tym 504 w Premier League. Teraz musi się z nim zmierzyć. - Kochamy go, ale to nic nie znaczy w tym meczu. Wszyscy jesteśmy profesjonalistami. Może świętować gola jak szalony diabeł - powiedział Juergen Klopp, obecny szkoleniowiec "The Reds".
- Myślę, że Gerrard na pewno obejmie kiedyś Liverpool. To będzie dobre dla wszystkich. Jedyną kwestią jest, kiedy będzie na to odpowiedni czas. Widzieliśmy, co się stało z Frankiem Lampardem w Chelsea. Steven radzi sobie w tej chwili naprawdę dobrze. Jest jeszcze bardzo młodym trenerem - dodał Niemiec.
- Nie jest łatwo, aby światowej klasy zawodnik stał się wybitnym menedżerem, ale jest to możliwe. Wydaje mi się, że Gerrard ma wszystkie cechy, których do tego potrzeba. Jestem z jego powodu bardzo szczęśliwy - zakończył Klopp.
Mecz Liverpool - Aston Villa rozpocznie się o godzinie 16:00.
Zobacz też:
Tak źle nie było już dawno. FC Barcelona zapowiada transfery
Przyszłość Arkadiusza Milika już znana? Wymowne słowa trenera
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czerwona kartka po zdobyciu bramki? To możliwe