Biało-Czerwoni wciąż mają szansę na awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. W półfinale baraży podopieczni Paulo Sousy zagrają z Rosją w Moskwie. Zwycięzca tej pary zagra w finale ze Szwecją lub z Czechami.
Reprezentanci Rosji spotkają się na marcowym zgrupowaniu, jednak Walerij Karpin ma pewne obawy. Selekcjoner "Sbornej" opowiedział o swoich planach w rozmowie z portalem sports.ru.
- 24 marca zagramy z Polską. Bardzo chcielibyśmy spotkać się już 14 marca i mieć dziesięć dni na przygotowania, ale wszystko będzie zależało od Premier Ligi - czy kolejka zostanie przełożona - oznajmił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Przepiękny gest kibiców. To robi wrażenie!
Wszystko wskazuje na to, że podopieczni Karpina będą mieli nieco więcej czasu niż reprezentacją Polski. - Może chciałbym zebrać piłkarzy już 1 marca. Chcielibyśmy rozegrać też mecz towarzyski, lecz trzeba dostosować się do rzeczywistości i budować na tym, co jest - uzupełnił.
Karpin jest zmęczony pytaniami o Artioma Dziubę. Szkoleniowiec jest skonfliktowany z napastnikiem Zenita Sankt Petersburg. - Nie liczyłem, ale myślę, że były tylko jeden lub dwa wywiady, gdy nie byłem pytany o tę kwestię - skwitował.
Czytaj także:
Mistrzostwa świata co dwa lata? FIFA pokazała wyniki ankiety
Deklasacja na koniec rundy. Wisła bez litości dla czerwonej latarni