Trwa koszmarna seria Śląska. Dwa gole we Wrocławiu i nietypowa sytuacja

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii cieszą się z gola
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii cieszą się z gola

Śląsk Wrocław jest coraz niżej w tabeli. W sobotę przegrał trzeci mecz z rzędu. Tym razem lepsza okazała się Cracovia, która wygrała na Dolnym Śląsku 2:0. Pierwsza połowa z powodu kontuzji sędziego została przedłużona aż o sześć minut.

[tag=549]

Śląsk Wrocław[/tag] jest wyraźnie w dołku w ostatnich tygodniach. Przegrał właśnie siódmy mecz w ekstraklasie na ostatnich dziesięć. Wygrał tylko ze Stalą Mielec i po kapitalnym początku sezonu zostały już tylko wspomnienia.

Gospodarze sobotniego meczu mieli optyczną przewagę, ale tylko w posiadaniu piłki (57 proc. dla Śląska), ale nie przełożyło się to choćby na strzały celne. Goście oddali ich sześć razy więcej (Śląsk zaledwie jeden) i zasłużenie wygrali 2:0.

Zanim jednak Pasy strzeliły pierwszego gola, kontuzji doznał... sędzia asystent. Ostatecznie trzeba było zmienić arbitra i pierwsza połowa została przedłużona aż o sześć minut i właśnie w ostatniej akcji Pasy strzeliły gola. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w polu karnym Śląska dobrze do piłki wyskoczył Cornel Rapa i uderzeniem głową skierował piłkę do siatki gospodarzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Przepiękny gest kibiców. To robi wrażenie!

Kropkę nad "i" tuż po przerwie postawił Otar Kakabadze, który strzałem z 20 metrów przypieczętował zwycięstwo Cracovii.

Po tej wygranej krakowianie wyprzedzili Śląsk w tabeli i awansowali na dziewiąte miejsce.

Śląsk Wrocław - Cracovia 0:2 (0:1)
0:1 - Cornel Rapa 45+6'
0:2 - Otar Kakabadze 54'

Składy:

Śląsk: Michał Szromnik - Łukasz Bejger, Szymon Lewkot, Wojciech Golla - Patryk Janasik, Krzysztof Mączyński, Petr Schwarz, Waldemar Sobota (57' Adrian Łyszczarz),  Robert Pich (70' Caye Quintana), Víctor García (57' Dino Stiglec) - Erik Exposito (90' Filip Gryglak).

Cracovia: Karol Niemczycki - Otar Kakabadze, Cornel Rapa, Matej Rodin, Jakub Jugas, Michal Siplak - Michał Rakoczy (65' Jakub Myszor), Mathias Hebo Rasmussen (82' Sylwester Lusiusz), Karol Knap, Sergiu Hanca (71' Florian Loshaj) - Pelle van Amersfoort.

Żółte kartki: Lewkot, Mączyński, Janasik (Śląsk) oraz Van Amersfoort, Rakoczy (Cracovia).

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Zobacz takżePiast i Stal niezadowolone z remisu. "Czujemy niedosyt"
Zobacz takżeRozczarowanie trenerów Warty Poznań i Pogoni Szczecin. "Przed meczem uznałbym to za szaleństwo"

Komentarze (2)
avatar
AWC
18.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Akurat się nie zgodzę. Mam prawo. Przykre to pewnie dla wielu,ale trzymałem kciuki za Cracovię. Z dwóch powodów: nawet ich lubię i to wynik dobry dla Wisły Płock. Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
18.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Śląska Wrocław!