Jego akcje zachwycały miliony. Nie uwierzysz, co robi dzisiaj

Dla niektórych jest najlepszym napastnikiem w całej historii piłki nożnej. Mówi się, że osiągnąłby znacznie więcej, gdyby nie kontuzje. Dziś Luis Nazario de Lima, czyli po prostu Ronaldo, jest właścicielem dwóch klubów piłkarskich.

Kacper Tazbir
Kacper Tazbir
Ronaldo Newspix / Franklin Jacome/NurPhoto via ZUMA Press / Na zdjęciu: Ronaldo
W marcu 1993 roku nikomu nieznany jeszcze Ronaldo Luis Nazario de Lima w wieku 16 lat zadebiutował w barwach brazylijskiego Cruzeiro Esporte Clube. Po ponad 28 latach napastnik uważany jest za legendę piłki nożnej, będąc jednocześnie właścicielem dwóch klubów.

Pięć bramek i powołanie do kadry

Głośno o utalentowanym Brazylijczyku zrobiło się po meczu, w którym strzelił 5 bramek klubowi EC Bahia, Cruzeiro wygrało wtedy 6:0. Kilka dni później 17-latek otrzymał powołanie do reprezentacji Brazylii na mecz z Niemcami, w którym ostatecznie nie pojawił się na boisku. Wówczas Canarinhos prowadzeni byli przez Carlosa Alberto Parreirę, a w ataku zagrali Evair oraz Edmundo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!

Ronaldo zadebiutował w reprezentacji 24 marca 1994 roku w spotkaniu przeciwko Argentynie. W 80. minucie zmienił na boisku Bebeto, który wcześniej strzelił dwie bramki. Co ciekawe, młody napastnik wystąpił w tym meczu jako "Ronaldinho". Wszystko przez środkowego obrońcę Ronaldao, grającego jako "Ronaldo".

Na swoje pierwsze trafienie do siatki przeciwnika w narodowych barwach Luis Nazario de Lima nie czekał długo. Sztuka ta udała mu się już w następnym spotkaniu przeciwko Islandii (Brazylia zwyciężyła wtedy 3:0). W 1994 roku otrzymał jeszcze powołanie na mistrzostwa świata, w których nie zagrał ani minuty.

Europejska przygoda

Po mundialu w Stanach Zjednoczonych swoje zainteresowanie Ronaldo wyraziło PSV Eindhoven, które ściągnęło go do siebie za 6 mln dolarów. W pierwszym sezonie gry dla holenderskiego klubu Brazylijczyk udowodnił swoją wartość, zostając królem strzelców z 30 trafieniami na koncie.

"Ronaldo w meczu z Utrechtem zdobył trzy bramki. W tym momencie ma już na swoim koncie 24 trafienia w Eredivisie i jest na znakomitej drodze do przebicia swojego poprzednika Romario" - pisał o nim dziennik "Trouw".

Dobra gra w Holandii zaowocowała transferem do FC Barcelony za 19 mln dolarów. W stolicy Katalonii "Il Fenomeno" spędził co prawda tylko rok, jednak w tym czasie udało mu się zdobyć tytuł najlepszego piłkarza na świecie według plebiscytów FIFA i World Soccer. Jedynie rywalizacja o Złotą Piłkę skończyła się dla niego porażką. Lepszy o jeden punkt okazał się Niemiec - Matthias Sammer.

Kolejnym przystankiem w karierze Ronaldo był włoski Inter Mediolan. Występy dla Nerazzurrich przyniosły mu wreszcie upragnioną Złotą Piłkę, po którą sięgnął pod koniec 1997 roku. W następnych latach dwukrotnie zerwał więzadła krzyżowe, w dalszym ciągu uchodząc za najlepszego zawodnika globu. W 1998 roku został MVP mistrzostw świata we Francji, jego Brazylia poległa jednak w finale z reprezentacją Les Bleus (0:3).
Królewscy i charakterystyczna grzywka

Klub z Madrytu sprowadził do siebie Brazylijczyka za kwotę 45 mln euro. To właśnie w tej drużynie Ronaldo spędził zdecydowanie najdłuższą część swojej kariery, reprezentując "Królewskich" w latach 2002-2007. Po raz drugi udało mu się również zwyciężyć w plebiscycie Złotej Piłki, wyprzedzając swojego klubowego kolegę i zarazem rodaka - Roberto Carlosa o 24 głosy. Rok 2002 to również wygrana w mistrzostwach świata w Korei Południowej i Japonii. W finale Canarinhos ograli Niemców 2:0, obie bramki zdobył Ronaldo. Po mundialu w Azji cały świat oszalał na punkcie napastnika. W tym wszystkim niezwykle popularna była charakterystyczna grzywka, którą nosił piłkarz z Rio de Janeiro.

Kariera znakomitego napastnika nie stroniła jednak od kontrowersji i konfliktów. Włoski trener Fabio Capello, który objął Real w połowie 2006 roku, zdradził, co było powodem problemów. - Ciągle imprezował, myślał o innych rzeczach. Van Nistelrooy (Ruud, napastnik Realu w tamtym sezonie - przyp. red.) powiedział mi kiedyś: "Trenerze, w szatni śmierdzi alkoholem" - wyjawił Capello w rozmowie ze Sky Sports Italia.

W podobnym tonie dla "Mundo Deportivo" wypowiadał się również Ze Roberto. - Był imprezowiczem. Wyszedł na imprezę, a następnego dnia pojawił się w klubie na treningu, praktycznie bez snu. To było nieprawdopodobne. Zjawił się w czarnych okularach, a następnie trenował jak zwierzę - powiedział Brazylijczyk.

Początek końca

W styczniu 2007 roku trafił do AC Milanu, debiutując w meczu z AS Livorno Calcio. W spotkaniu z tym samym przeciwnikiem w trakcie sezonu 2007/2008 doznał kontuzji, po czym rozwiązał swój kontrakt. Następnie przez pewien okres trenował razem z drużyną Flamengo Rio de Janeiro. Wkrótce zdecydował się jednak na podpisanie kontraktu z ligowym rywalem Flamengo - Corinthians Sao Paulo, strzelając 21 bramek w 40 meczach.

14 lutego 2011 roku Ronaldo zakończył swoją karierę. Jednym z głównych powodów takiej decyzji były problemy zdrowotne. Napastnik od dłuższego czasu zmagał się z niedoczynnością tarczycy, nadwagą oraz nawracającymi kontuzjami. - Moje ciało cierpi. Mówię sobie w myślach, że chcę grać dalej, ale ciało nie wytrzyma więcej. W ostatnich dniach płakałem jak dziecko. Czas odpuścić - wyjawił dla "Fantastico".

"Il Fenomeno" dziś

Dla wielu kibiców to właśnie Ronaldo Luis Nazario de Lima jest najlepszym napastnikiem w całej historii piłki nożnej. Bardzo często Brazylijczyka urodzonego w Rio de Janeiro stawia się wyżej aniżeli Lionela Messiego czy Cristiano Ronaldo. Potwierdził to zresztą sam Argentyńczyk w rozmowie z "TyC Sports" - Ronaldo był fenomenem. Ze wszystkich napastników, których kiedykolwiek widziałem, on był najlepszy. Był nieprawdopodobny - stwierdził Messi.

- Cristiano Ronaldo i Leo Messi mają długie kariery. Obaj pozostają na szczycie od lat. Jeśli jednak mówimy wyłącznie o talencie do futbolu i umiejętnościach piłkarskich, nikt nie przebije Ronaldo Nazario - ocenił z kolei Jose Mourinho dla "LiveScore".

W ostatnich dniach "Il Fenomeno" zdecydował się na kupno klubu, w którym rozpoczynał swoją piłkarską ścieżkę. Tym samym został właścicielem 90 proc. akcji Cruzeiro FC. Od 2018 roku posiada również większościowy udział w hiszpańskim Realu Valladolid.

- Jestem szczęśliwy, że doszło do tej transakcji. Mam wiele do oddania dla Cruzeiro i chcę zabrać Cruzeiro tam, gdzie powinno być. Przed nami dużo pracy. Proszę kibiców o ponowne wspieranie klubu, o przyjście na stadion. Potrzebujemy dużo siły i przede wszystkim jedności. Jeszcze nie mamy czego świętować, ale mamy duże ambicje - mówił dla Globo.com Ronaldo.

Zobacz także: Były trener Legii ma nową pracę
Zobacz także: Przerażający brak wizji. Tak źle w Lubinie nie było od dawna

Czy zgadzasz się z tym, że Ronaldo to najlepszy napastnik w całej historii piłki nożnej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×