Kto poprowadzi reprezentację Polski w barażach o awans na mistrzostwa świata 2022? Kilka dni temu wydawało się, że będzie to Paulo Sousa. Dziś już nikt nie ma pewności, że tak będzie. Wszystko przez plotki z Brazylii, z których wynika, że selekcjoner Biało-Czerwonych jest bliski przejścia do Internacionalu Porto Alegre.
WP SportoweFakty skontaktowało się z brazylijskim dziennikarzem, który zdradził, że do Sousy udała się delegacja z Porto Alegre. Celem jest jak najszybsze podpisanie kontraktu z 51-latkiem.
Możliwe więc, że ostatni tydzień grudnia zacznie się od sensacyjnego odejścia opiekuna polskiej kadry. Co ciekawe, "Przegląd Sportowy" skontaktował się z menedżerem Sousy, który mógłby najnowsze rewelacje zdementować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!
Hugo Cajuda stwierdził, że plotki pojawiają się zawsze i nie może każdej komentować. Do myślenia jednak daje jego odpowiedź na pytanie, czy Paulo poprowadzi Polskę w marcowych barażach.
- To nie moje zadanie, aby o tym mówić. Poza tym jest niedziela, a na dodatek są święta. Spędzam teraz czas z rodziną - odparł menedżer.
W całej sprawie od samego początku brakuje jednoznacznej deklaracji ze strony Sousy lub jego agenta. W mediach od kilku dni jest ogromne zamieszanie i nie ma zapewnienia, że Portugalczyk poprowadzi naszą kadrę w barażach.
Paulo Sousa odmówił prezesowi PZPN. Są nowe doniesienia >>
To dlatego chce odejść z reprezentacji Polski?! Padło nawet nazwisko >>