"Przegląd Sportowy" zaskoczył wszystkich informacją, że Cezary Kulesza wymarzył sobie Andrija Szewczenkę w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Takiej kandydatury nikt się nie spodziewał, bo słynny Ukrainiec niedawno został trenerem Genoi.
Wiadomo, że w tej sytuacji PZPN musiałby wykupić "Szewę" z włoskiego klubu. Tym samym mielibyśmy podobną sytuację jak z Paulo Sousa, który został skuszony pieniędzmi przez Flamengo Rio de Janeiro i porzucił Biało-Czerwonych.
Sensacyjne doniesienia postanowił skomentować Zbigniew Boniek. Poprzedni prezes PZPN zrobił to w swoim stylu.
"Uśmiałem się, czyli Andriej miałby zrobić to samo co Paulo tylko w drugą stronę? PS. Ma kontrakt na 2,5 roku, jeszcze 7,5 mln euro netto" napisał "Zibi" na Twitterze.
Szewczenko ma ważną umowę z Genoą do 30 czerwca 2024 roku. Boniek tym samym zakłada, że 45-latek za jeden rok pracy otrzymuje 3 mln euro.
Uśmiałem się, czyli Andriej miałby zrobić to samo co Paulo tylko w drugą stronę ? Ps. Ma kontrakt na 2,5 roku jeszcze 7,5 mln euro netto pic.twitter.com/pbsJnZ8PsH
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) January 4, 2022
Były kadrowicz uderza w Bońka. "Kuleszy zostawił śmierdzące jajo" >>
Kolejny kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski! Już był łączony z PZPN >>
ZOBACZ WIDEO: Michał Listkiewicz nie przebierał w słowach. Mocna wypowiedź o Paulo Sousie. "To cyniczny facet"