Powraca Serie A. W planie szlagier i dużo chaosu

Piłkarze Milanu świętowali w restauracji. Kiedy przyszło zapłacić, trener wszystkich zadziwił

Lokalne urzędy zdrowia zamknęły na kwarantannie piłkarzy Bologni FC, Torino FC, Udinese Calcio oraz Salernitany. Władze ligi oficjalnie nie odwołały meczów, dlatego ich przeciwnicy muszą pofatygować się po ewentualnego walkowera. Mowa o kolejno Interze Mediolan, Atalancie BC, ACF Fiorentinie i Venezii FC. Nie obejdzie się prawdopodobnie bez zbędnego przedstawienia, a powodem chaosu są zakażenia koronawirusem.

Włosi decydowali się na przerwę świąteczno-noworoczną przed rozpoczęciem sezonu, kiedy zakażenia były incydentalne. Kłopot powrócił w grudniu, a wyjazdy urlopowe piłkarzy nie ułatwiły wznowienia rozgrywek. Przewidział to między innymi Antonio D'Amore, dyrektor lokalnego urzędu zdrowia w Neapolu. - Piłkarze rozjechali się i nie sądzę, żeby mogli tak łatwo stamtąd wrócić - mówił D'Amore.

Akurat część piłkarzy Napoli wybrała się na hitowy mecz z Juventusem. Już przed wylotem było wiadomo, że Azzurri muszą sobie radzić bez trenera Luciano Spallettiego, a także Anguissy, Koulibaliego, Lozano, Malcuita, Mereta, Osimhena, Ounasa, Mario Ruiego i Fabiana Ruiza. Kadra Napoli jest w opłakanym stanie, a jakby problemów było mało, to na kwarantannę zostali jeszcze odesłani Stanislav Lobotka, Amir Rrahmani oraz Piotr Zieliński. Dlatego występ tego tria również stał się niemożliwy.

ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było

To drugi sezon z rzędu, w którym mecz Juventusu z Napoli jest organizowany w chaosie. Rok temu kluby zmierzyły się w Turynie dopiero po kilkumiesięcznej batalii prawników. W pierwszym terminie Bianconeri jako jedyni dotarli na stadion, a Azzurri zostali uziemieni w Kampanii. Tym razem ci drudzy przynajmniej wylecieli na północ Włoch.

Gotowy do gry jest Wojciech Szczęsny. Bramkarz Juventusu nie popisał się w meczu przeciwko Napoli na Stadio Diego Armando Maradona. Polak przeżywał trudne chwile na początku sezonu i był jednym z winnych porażki 1:2. Popełnił błąd przy wyrównującym golu Matteo Politano, a później pojedynek rozstrzygnął Koulibaly.

Dobrze zapowiada się również konfrontacja AC Milanu z AS Roma. Rossonerim nie wyszła końcówka roku, mimo to pozostali wiceliderami. Drużyna Jose Mourinho powraca do Lombardii, w której całkiem niedawno pokazała pazur. AS Roma wygrała 4:1 z Atalantą w Bergamo. Mourinho po raz pierwszy poprowadził włoską drużynę w Mediolanie jako gość. Jako szkoleniowiec Interu zwyciężał w Lidze Mistrzów, działał na nerwy kibicom Milanu.

Wydarzeniem przełomu roku było także pozostanie w elicie Salernitany. Wygląda na to, że rozgrywki zostaną dokończone w komplecie. Minutę przed Nowym Rokiem znalazł się kupiec, który porozumiał się z Claudio Lotito w sprawie przejęcia beniaminka. Nowym właścicielem Salernitany został Danilo Iervolino. Plany ma ambitne, ale na realizację trzeba poczekać przynajmniej do powrotu piłkarzy z izolacji.

20. kolejka Serie A:

Bologna FC - Inter Mediolan / czw. 06.01.2022 godz. 12:30

UC Sampdoria - Cagliari Calcio / czw. 06.01.2022 godz. 12:30

Lazio - Empoli FC / czw. 06.01.2022 godz. 14:30

Spezia Calcio - Hellas Werona / czw. 06.01.2022 godz. 14:30

Atalanta BC - Torino FC / czw. 06.01.2022 godz. 16:30

US Sassuolo - Genoa CFC / czw. 06.01.2022 godz. 16:30

AC Milan - AS Roma / czw. 06.01.2022 godz. 18:30

US Salernitana 1919 - Venezia FC / czw. 06.01.2022 godz. 18:30

ACF Fiorentina - Udinese Calcio / czw. 06.01.2022 godz. 20:45

Juventus FC - SSC Napoli / czw. 06.01.2022 godz. 20:45

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

AC Milan kontra Juventus FC - oglądaj mecz na żywo w Eleven Sports 1 o 17:55 w Pilocie WP (link sponsorowany).