Rozmowy Paulo Dybali z turyńskim klubem wydają się stać w martwym punkcie po tym, jak Juventus zerwał wcześniejsze ustalenia z piłkarzem i chciał od nowa negocjować warunki kolejnego kontraktu.
Jak nietrudno się domyślić, taka postawa władz "Starej Damy" zirytowała zawodnika i jego otoczenie. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że o przedłużeniu kontraktu nie ma mowy.
Tę sytuację, według "La Gazzetta dello Sport", wykorzystać będzie chciał Inter Mediolan. Wielkim zwolennikiem talentu piłkarza jest obecny prezes Interu Giuseppe Marotta, który wcześniej przez lata związany był z Juventusem i z bliska mógł ocenić umiejętności Dybali.
Jak piszą włoscy dziennikarze, taki ruch miałby znaczenie nie tylko sportowe, ale przede wszystkim symboliczne.
Dybala trafił do Juventusu latem 2015 roku z US Palermo. "Bianconeri" zapłacili za niego wówczas 41 milionów euro. Od tamtej pory 28-latek rozegrał w Turynie 274 mecze strzelając w nich 109 bramek i notując 46 asyst.
Czytaj także:
- Pogoń pozyskała młodzieżowego reprezentanta Iranu. Początek większej współpracy
- Świetne informacje dla kibiców Bayernu. Gwiazdor przedłużył kontrakt
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)