Cieszy się z kandydatury Adama Nawałki. Ma jednak jedno "ale"

Nadal nie znamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W grze jest m.in. kandydatura Adama Nawałki. Jedno "ale" ma do niej Kamil Kosowski, o czym opowiedział szerzej za pośrednictwem "Przeglądu Sportowego".

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Adam Nawałka Newspix / JAKUB BARANSKI / Na zdjęciu: Adam Nawałka
"Cieszę się, że jego kandydatura jest rozpatrywana, mam jednak jedno 'ale'" - podkreśla Kamil Kosowski w "Przeglądzie Sportowym". Skąd biorą się obawy byłego piłkarza?

Zaznacza on, że "Nawałka miał kadrę ze świetnymi piłkarzami, z najlepszym pokoleniem od dawna". Następnie spostrzega, że w "życiowej formie" byli Łukasz Piszczek, Kamil Grosicki, Kamil Glik, Jakub Błaszczykowski czy Grzegorz Krychowiak.

Ponadto przypomina, że Adam Nawałka zbudował też Michała Pazdana, "wymyślił sobie" Krzysztofa Mączyńskiego, a ponadto "pociągnął w górę". Arkadiusza Milika.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

"Natomiast patrząc na najlepszego polskiego piłkarza wydaje mi się, że jego potencjał został w pewnym momencie zatracony" - analizuje Kosowski.

I właśnie tutaj ma uwagi. Zauważa, że pod wodzą Nawałki "Lewy nie błyszczał".

"Nasza drużyna nie była wówczas przygotowana, by prowadzić Roberta i zagwarantować mu dużą liczbę okazji bramkowych" - podsumowuje Kamil Kosowski.

Czytaj także:
Mocny start Sampdorii na niewiele się zdał
Robert Lewandowski nie zna umiaru! Dzięki niemu Bayern wyrównał rekord

Czy podzielasz obawy Kamila Kosowskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×