Ulgi podatkowe wprowadzone przez Polski Ład miały sprawić, że wiele osób będzie zarabiać więcej. Zrobiło się jednak ogromne zamieszanie, gdy okazało się, że w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Rząd obrywa niemal z każdej strony za skomplikowanie systemu podatkowego i teraz robi, co może, aby naprawić swoje błędy.
Można było się już przyzwyczaić, że w portalach społecznościowych zdecydowana większość narzeka na Polski Ład. Dlatego wszystkich zaskoczył wpis Wojciecha Kowalczyka, który zdziwił się, gdy zobaczył najnowszy przelew z Ministerstwa Sportu.
"Ministerstwo Sportu przesłało mi za grudzień 820 zł więcej. Jak nie pomyłka, to nawet fajny ten nowy ład" - pisze słynny piłkarz na Twitterze.
Kowalczyk otrzymuje świadczenie olimpijskie za srebrny medal z igrzysk w Barcelonie. Legenda Legii Warszawa jednak widocznie przespała informacje z ubiegłego roku, z których wynika, że znaczna podwyżka ma niewiele wspólnego z Polskim Ładem.
W 2021 roku ówczesny minister Piotr Gliński podpisał nowelizację ustawy o sporcie. Dzięki niej polscy medaliści olimpijscy mieli otrzymać podwyżki wynagrodzeń od 2022 roku.
"Nastąpi wzrost świadczenia olimpijskiego o 812,78 zł, tj. z 2844,74 zł do 3657,52 zł" - informowało kilka miesięcy temu Ministerstwo Sportu.
Warto także pamiętać, że świadczenia olimpijskie nie są objęte podatkiem. Dlatego też Wojciech Kowalczyk na razie nie odczuł zmian w systemie podatkowym.
Ministerstwo Sportu przesłało mi za grudzień 820 zł więcej.Jak nie pomyłka,to nawet fajny ten nowy ład.
— Wojciech Kowalczyk (@W_Kowal) January 22, 2022
ZOBACZ WIDEO: Trudne zadanie dla nowego selekcjonera. Engel wskazuje najważniejsze rzeczy do zrobienia
Już jest po rozmowach z Czarnkiem. Będą zmiany w nauczaniu klas 1-3 >>
Tak premier chce wyciągać dzieci z domów. Rozbawił internautów >>