Napięć na linii Dembele - Barcelona ciąg dalszy. Piłkarz oszukał klub?

W ostatnim czasie nie brakuje kolejnych informacji o tarciach na linii FC Barcelona - Ousmane Dembele. Tym razem poszło o "niedyspozycję" piłkarza.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Ousmane Dembele Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Ousmane Dembele
- Nie możemy dłużej czekać. Albo przedłuży umowę, albo podejmiemy decyzję. Byłem z nim szczery. Interes klubu jest na pierwszym miejscu. Albo złoży podpis, albo będzie musiał szukać transferu - mówił ostatnio publicznie trener FC Barcelony, Xavi.

- Teraz, na jedenaście dni przed zamknięciem ostatniego okienka transferowego przed końcem jego kontraktu, klub rozumie, że zawodnik nie chce go odnowić i że nie jest zaangażowany w przyszły projekt Barcelony. Jemu i jego agentom przekazano, że musi opuścić klub i postarać się o transfer przed 31 stycznia - mówił z kolei dyrektor sportowy klubu Mateu Alemany.

W chwili obecnej jasnym jest, że Ousmane Dembele nie ma za bardzo przyszłości w drużynie. Doskonale wie o tym również sam zawodnik, który stara się już nawet unikać zajęć w klubie.

Jak donosi "As", Dembele był nieobecny podczas niedzielnych zajęć, usprawiedliwiając się "niedyspozycją" wywołaną kłopotami żołądkowymi. Klub opublikował nawet komunikat o tym w swoich social mediach.

Jak jednak twierdzą hiszpańscy dziennikarze, w klubie nikt mu w to nie wierzy. Gracz został poinformowany, że zostanie ukarany zgodnie z zasadami wewnętrznego regulaminu stworzonego przez Xaviego.

Czytaj także:
O tym akcie heroizmu mówiła cała Polska. Dotarliśmy do rodziny uratowanych
Skandal przed meczem z Bayernem. W roli głównej kibole

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak zmieni dyscyplinę?! Do sieci trafiło wymowne wideo


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×