- Nie możemy dłużej czekać. Albo przedłuży umowę, albo podejmiemy decyzję. Byłem z nim szczery. Interes klubu jest na pierwszym miejscu. Albo złoży podpis, albo będzie musiał szukać transferu - mówił ostatnio publicznie trener FC Barcelony, Xavi.
- Teraz, na jedenaście dni przed zamknięciem ostatniego okienka transferowego przed końcem jego kontraktu, klub rozumie, że zawodnik nie chce go odnowić i że nie jest zaangażowany w przyszły projekt Barcelony. Jemu i jego agentom przekazano, że musi opuścić klub i postarać się o transfer przed 31 stycznia - mówił z kolei dyrektor sportowy klubu Mateu Alemany.
W chwili obecnej jasnym jest, że Ousmane Dembele nie ma za bardzo przyszłości w drużynie. Doskonale wie o tym również sam zawodnik, który stara się już nawet unikać zajęć w klubie.
Jak donosi "As", Dembele był nieobecny podczas niedzielnych zajęć, usprawiedliwiając się "niedyspozycją" wywołaną kłopotami żołądkowymi. Klub opublikował nawet komunikat o tym w swoich social mediach.
Jak jednak twierdzą hiszpańscy dziennikarze, w klubie nikt mu w to nie wierzy. Gracz został poinformowany, że zostanie ukarany zgodnie z zasadami wewnętrznego regulaminu stworzonego przez Xaviego.
Czytaj także:
- O tym akcie heroizmu mówiła cała Polska. Dotarliśmy do rodziny uratowanych
- Skandal przed meczem z Bayernem. W roli głównej kibole
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak zmieni dyscyplinę?! Do sieci trafiło wymowne wideo