Sousa jest oczarowany. "Tego nie doświadczyli nawet w Polsce"
Paulo Sousa szybko pokochał pracę w klubie z Rio de Janeiro. Nie brakuje porównania do prowadzenia przez Portugalczyka reprezentacji Polski.
51-letni szkoleniowiec Flamengo Rio de Janeiro i jego ekipa szybko zdobyli sympatię brazylijskich fanów. Wszyscy cieszą się szacunkiem ulicy, a sympatycy futbolu chętnie proszą o autografy.
Manuel Cordeiro, Victor Sanchez, Paulo Grilo, Antonio Gomez, Luis Sala i Cosimo Cappagli, przedstawiciele sztabu Sousy, przeżywają coś zupełnie nowego. Każdy z nich udzielił już wywiadu klubowej telewizji "Fla TV", co nie zdarzało się nigdy wcześniej.
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak zmieni dyscyplinę?! Do sieci trafiło wymowne wideo"Pierwsze tygodnie pracy dla Sousy i współpracowników portugalskiego trenera we Flamengo były jak... miesiąc miodowy" - pisze goal.com. Dziennikarze podkreślają, że fani Flamengo swoim zachowaniem sprawili, iż Sousa czuje się doceniony.
Sousa jest oczarowany życiem w Brazylii. Chętnie pozuje do zdjęć z kibicami, korzysta z uroków Rio i słonecznej pogody. Zachwyca się niemal wszystkim, co go otacza, zwłaszcza klimatem w Kraju Kawy - podsumowuje Raisa Simplicio.
Zobacz:
Piłkarze narzekają na Paulo Souse. Wytykają mu jedną rzecz
Tylko im współczuć. Prawdziwy terror Paulo Sousy