ŁKS Łódź ukarany. Najpierw wkroczyła FIFA, potem PZPN

Sankcje nałożone przez FIFA zostały zdjęte, ale do akcji wkroczyła krajowa federacja. Komisja ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej nałożyła na pierwszoligowy ŁKS Łódź zakaz transferowy. Chodzi o zaległości wobec byłych piłkarzy.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Stadion Miejski przy al Unii w Łodzi WP SportoweFakty / Krzysztof Sędzicki / Na zdjęciu: Stadion Miejski przy al. Unii w Łodzi
Na początku stycznia Łódzki Klub Sportowy FIFA ukarała zakazem rejestracji nowych piłkarzy ze względu na zaległości finansowe wobec byłych zawodników - Dragoljuba Srnicia i Carlosa Morosa Gracii. Obaj występowali w drużynie w sezonach 2019/2020 i 2020/2021.

- To są stare zobowiązania, o których wiedzieliśmy i do których się przygotowywaliśmy. One w naszym planie naprawczym oczywiście istniały. Będziemy starali się wszystko uregulować do końca stycznia - mówił wówczas na antenie TV TOYA prezes ŁKS-u Tomasz Salski.

I rzeczywiście, według zapewnień klubu, zaległe pensje wpłynęły już na konto piłkarzy, a więc światowa federacja sankcje zdjęła. Tyle, że w czwartek do akcji wkroczył PZPN i jego Komisja ds. Licencji Klubowych. W komunikacie na stronie internetowej klubu z Łodzi czytamy:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kapitalny gol w wykonaniu piłkarki! Trafiła idealnie

"W związku z problemami, o których wspominaliśmy już wcześniej w oficjalnym komunikacie opublikowanym na łamach oficjalnej strony klubu, liczyliśmy się z ewentualnością podjęcia przez Komisję podobnej decyzji, co za tym idzie, opracowując wdrażany plan naprawczy uwzględniliśmy również wspomnianą karę finansową.

Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN w trakcie czwartkowego posiedzenia nałożyła na klub środek kontroli w postaci: obowiązku zapłaty 20 tys. zł, zakazu transferów definitywnych i czasowych płatnych, w tym z opcją wykupu zawodnika do końca sezonu 2021/2022 oraz ograniczenia wynagrodzenia nowozatrudnionych zawodników i nadała tym decyzjom rygor natychmiastowej wykonalności".

Te kary mają związek z zaległościami wobec Srnicia i Gracii, ale ze względu na fakt, że zostały one uregulowane po 30 listopada 2021 roku, a więc dniu, w którym zaczyna się nowy tzw. "Sezon Licencyjny". W związku z tym ŁKS podlega sankcjom określonym w Podręczniku Licencyjnym.

W piątek 29 piłkarzy poleciało na obóz przygotowawczy do tureckiego Side. Już ponad miesiąc temu podczas przedświątecznego spotkania z dziennikarzami prezes Salski dawał do zrozumienia, że nowych zawodników w klubie z al. Unii raczej nie należy się spodziewać.

- Mieliśmy ze sztabem spotkanie, podczas którego analizowaliśmy następującą sytuację: gdyby hipotetycznie do ŁKS-u mógł przyjść każdy piłkarz z Fortuna I Ligi i z każdej drużyny wzięlibyśmy po 3 piłkarzy, to czy wkomponowalibyśmy ich w zespół. Trenerzy odpowiedzieli, że mieliby problem - tłumaczył.

- Potrzebujemy przede wszystkim zdrowych piłkarzy. Nie widzę potrzeby, by ta kadra potrzebowała wzmocnień. Śmiem twierdzić, że personalnie na papierze - obok Miedzi Legnica - mamy jeden z najsilniejszych składów w lidze - dodał Salski.

Ełkaesiacy w tabeli Fortuna I Ligi zajmują dziewiąte miejsce z 29 punktami na koncie. Łodzianie mają jednak jedno spotkanie zaległe. Rozgrywki na zapleczu PKO Ekstraklasy zostaną wznowione pod koniec lutego. ŁKS zmierzy się wówczas na wyjeździe z GKS-em 1962 Jastrzębie.

Czytaj też: Koronawirus w pierwszoligowej drużynie. Treningi zostały zawieszone

Czy ŁKS Łódź zajmie miejsce w czołowej szóstce Fortuna I Ligi w tym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×