Padło pytanie o "Fryzjera". W sieci zawrzało po słowach Michniewicza i Kuleszy

Newspix / Rafal Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
Newspix / Rafal Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Najpierw Andrzej Janisz, a potem Szymon Jadczak poruszyli wątek powiązań między Czesławem Michniewiczem i "Fryzjerem". Po tej scenie na konferencji prasowej zrobiło się gorąco. Jak to komentują eksperci?

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=2478]

Czesław Michniewicz[/tag] już oficjalnie został nowym trenerem reprezentacji Polski. Dla wielu osób jest to oburzająca decyzja PZPN. Problemem jest podejrzana przeszłość nowego selekcjonera, a konkretnie jego kontakty z byłym szefem mafii piłkarskiej Ryszardem F.

Chodzi o słynne 711 połączeń telefonicznych między Michniewiczem a "Fryzjerem". Wprawdzie szkoleniowiec nigdy nie usłyszał żadnych zarzutów w tej sprawie, ale do dzisiaj budzi ona niesmak.

Na konferencji prasowej szybko padły pytania o tę sprawę. Najpierw Andrzej Janisz z Polskiego Radia, a potem Szymon Jadczak poruszyli drażliwy temat. Od razu zrobiło się nerwowo, a nawet nowy selekcjoner groził prokuraturą. Nie dziwi, że zawrzało na Twitterze.

Konflikt Michniewicza z Lewandowskim? Selekcjoner wszystko wyjaśnił >>
Czesław Michniewicz nowym selekcjonerem. Grzegorz Lato komentuje >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak załatwił brata w parterze. Musiał odklepać!

Źródło artykułu: