Sobotnie starcie pomiędzy Bayernem Monachium a RB Lipsk to bez wątpienia jedno z najbardziej emocjonujących zestawień ostatnich lat w Bundeslidze. Tak też w istocie było. Po niezwykle ciekawym spotkaniu to Bawarczycy wygrali 3:2 i umocnili się na prowadzeniu w lidze.
Z naszej perspektywy może cieszyć kolejny bardzo dobry mecz Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik był bardzo aktywny zarówno pracując dla zespołu, jak i potrafił stworzyć sobie sytuacje bramkowe. Ostatecznie Polak strzelił "tylko" jedną bramkę, ale przy dwóch pozostałych miał wyraźny udział. Jego dyspozycję doceniły niemieckie media.
Większość mediów przyznała Lewandowskiemu notę "2" (w skali od "6" do "1", gdzie "1" to klasa światowa). Na taką ocenę zdecydowały się gazety "Abendzeitung Munchen" i "Tz" oraz takie portale jak SportBuzzer.de i Ran.de.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia wyjął broń i wycelował w kierunku piłkarzy. Horror!
"Przygotował idealnie sytuację dla Thomasa Muellera w akcji na 1:0. Co prawda, później zirytował faulem, który uniemożliwił wyjście na prowadzenie Bayernu 2:1, ale potem szybko się zrehabilitował i sam strzelił bramkę. Na koniec mógł jeszcze strzelić jedną bramkę" - opisano grę Polaka na portalu Ran.de.
Kapitan reprezentacji Polski otrzymał również niższe noty. Na "2,5" zdecydowały się portale Ligainsider.de oraz Spox.de. "Nie miał zbyt wielu akcji z piłką przy nodze, ale gdy już jej dotykał to stwarzał niebezpieczeństwo. Mógł strzelić przynajmniej jedną bramkę więcej" - opisano Lewandowskiego w Spox.de.
Na najgorszą notę dla polskiego napastnika zdecydował się portal Sport.de. Przyznano tam Lewandowskiemu "3".
"Wykorzystywał każdy moment, w którym obrona RB Lipsk była nieuporządkowana. Potrafił znaleźć się w wolnych przestrzeniach. Wymusił prowadzenie 1:0, potem sam doprowadził do prowadzenia 2:1. Jednak ogólnie miał niewiele akcji z piłką, a po przerwie był już zdecydowanie mniej widoczny" - tak grę Lewandowskiego opisał portal Sport.de.
Natomiast podzielone opinie na temat gry Polaka miały znane portale statystyczne. Zdaniem SofaScore.com Robert Lewandowski był najgorszy w zespole i otrzymał za to spotkanie zaledwie notę "6,3". Natomiast według ShoScored.com był jednym z najlepszych z oceną "7,1".
Zobacz także: Dudek nie wróci do kadry
Zobacz także: Piątek może mieć kłopoty