Na Portugalczyka spadła ogromna fala krytyki. Paulo Sousa pod koniec 2021 roku porozumiał się z władzami Flamengo Rio de Janeiro i opuścił reprezentację Polski. Jak się później okazało, trener nawet nie kontaktował się ze swoimi podopiecznymi.
Drużyna pod wodzą Sousy zakwalifikowała się do baraży o awans na mundial. Już 24 marca Biało-Czerwoni powalczą z Rosją. Kadrę poprowadzi Czesław Michniewicz, który podpisał kontrakt do końca grudnia.
Sławomir Peszko skomentował postawę Sousy. - Po meczu ze Szwecją w mistrzostwach Europy powiedziałem wprost w studiu TVP, że trener, który wywalczył na tym turnieju punkt, powinien być wyrzucony. Poznałem się na nim od pierwszej chwili, kiedy zobaczyłem jak wchodzi w pięknie skrojonym garniturze i mówi, że on potrafi grać w różnych stylach i zmieniać je w trakcie meczu - tłumaczył były reprezentant Polski na lamach portalu interia.pl.
Sousa nie ma czego szukać w Polsce. Piłkarz Wieczystej Kraków nie zostawił suchej nitki na byłym selekcjonerze. Peszko uważa, że to, co zrobił trener, jest wręcz niewybaczalne.
- Już wtedy wiedziałem, że nic z tego nie będzie. Na dodatek okazał się dezerterem czy uciekinierem. Dla naszego narodu jest niewybaczalne co zrobił. Kadra to nasze dobro narodowe. W lepszych, a nawet pomimo gorszych momentów zawsze jej kibicujemy. To sport nr 1 - zaznaczył.
Czytaj także:
Napoli wykorzystało szansę. Ekipa Piotra Zielińskiego bliżej lidera
Raków zgłasza pucharowe aspiracje. Wisła bez szans w Częstochowie
ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat