To miał być kolejny łatwy i przyjemny mecz dla Bayernu Monachium. Jednakże okazało się, że beniaminek - VfL Bochum - to była zbyt trudna przeszkoda dla mistrzów Niemiec. Co prawda, to Bawarczycy wyszli na prowadzenie, jednakże odpowiedź gospodarzy była piorunująca.
VfL Bochum wykorzystało zmiany w składzie Bayernu i bezlitośnie wykorzystało 30 minut bezradności gości. W tym czasie beniaminek strzelił cztery bramki i zapewnił sobie niezwykle ważne zwycięstwo.
To już kolejna tego typu wpadka Bayernu Monachium, który w sezonie 2021/2022 świetnie radzi sobie z uznanymi markami, ale już w teoretycznie łatwiejszych meczach zalicza wpadki. Eksperci w mediach społecznościowych dali jasno wyraz tego co myślą o takiej grze klubu Roberta Lewandowskiego.
Suchej nitki na zespole mistrza Niemiec nie zostawił dziennikarz Via Play Marcin Borzęcki.
Gamboa z golem życia. Dziura Comanowi i rakieta w okno. Piękne sceny, taka gra w tyłach to nawet jak na skalę Bayern za wiele dziadostwa.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) February 12, 2022
"Nieprawdopodobne, co dzieje się w Bochum. Przecież gospodarze zdobyli w ostatnich 6 meczach 5 pkt i 4 bramki, tyle co przez 45 minut z Bayernem" - nie krył zdziwienia Maciej Kaliszuk z "Przeglądu Sportowego".
Nieprawdopodobne, co dzieje się w Bochum. Przecież gospodarze zdobyli w ostatnich 6 meczach 5 pkt i 4 bramki, tyle co przez 45 minut z Bayernem.
— Maciej Kaliszuk (@Maciej_Kaliszuk) February 12, 2022
"Największy przegrany tego meczu - Julian Nagelsmann. Do tego Upamecano i Suele. Bochum zagrało mecz życia, ale nie tłumaczy to dziwnych decyzji Nagelsmanna, zwłaszcza przed środowym meczem z Salzburgiem. Pora się odbudować w środę..." - podsumował Gabriel Stach z DieRoten.pl.
Największy przegrany tego meczu - Julian Nagelsmann. Do tego Upamecano i Suele. Bochum zagrało mecz życia, ale nie tłumaczy to dziwnych decyzji Nagelsmanna, zwłaszcza przed środowym meczem z Salzburgiem.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) February 12, 2022
Pora się odbudować w środę...
"Rozumiem, że Bayern oszczędza się na środowy mecz Ligi Mistrzów, ale rywalem będzie Red Bull Salzburg, a nie Liverpool na Anfield + potrzeba odrobienia 3 goli straty. Z Bochum, póki co 2:4 i tylko nasz Robcio z fasonem x2" - skomentował Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego".
Rozumiem, że Bayern oszczędza się na środowy mecz Ligi Mistrzów, ale rywalem będzie Red Bull Salzburg, a nie Liverpool na Anfield + potrzeba odrobienia 3 goli straty.
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) February 12, 2022
Z Bochum, póki co 2:4 i tylko nasz Robcio z fasonem x2.
"A ja myślałem, że to Gladbach potrafi się Bayernowi najmocniej odwinąć. Bochum - jak wy mnie zaimponowaliście w tej chwili" - pisał Radosław Nawrot z portalu Interia.pl.
A ja myślałem, że to Gladbach potrafi się Bayernowi najmocniej odwinąć. Bochum - jak wy mnie zaimponowaliście w tej chwili
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) February 12, 2022
"Dobrze ze Lewandowski z golem to Bayern przegrywa z Bochum tylko 1:4" - ironizował Michał Kołodziejczyk z Canal Plus Sport po pierwszej połowie meczu.
Dobrze ze Lewandowski z golem to Bayern przegrywa z Bochum tylko 1:4.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) February 12, 2022
"Gamboa z golem życia. Dziura Comanowi i rakieta w okno. Piękne sceny, taka gra w tyłach to nawet jak na skalę Bayern za wiele dziadostwa" - skomentował to co działo się na boisku Marcin Borzęcki z Viaplay.
Gamboa z golem życia. Dziura Comanowi i rakieta w okno. Piękne sceny, taka gra w tyłach to nawet jak na skalę Bayern za wiele dziadostwa.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) February 12, 2022
Zobacz także: Nagelsmann broni swojego zawodnika
Zobacz także: Dobre noty Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!