"Był sfrustrowany". Bakambu zabrał głos ws. Milika

Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Nie milkną echa kontrowersyjnego zachowania Arkadiusza Milika. - To nic poważnego - przekonywał Cedric Bakambu, który rywalizuje z Polakiem o miejsce w składzie.

W zeszły czwartek Olympique Marsylia pewnie wygrał z Karabachem Agdam (3:1). Arkadiusz Milik zanotował pozytywny występ w barwach gospodarzy. Kadrowicz dwukrotnie pokonał bramkarza rywali.

Napastnik był zaskoczony decyzją Jorge Sampaolego, który ściągnął go z boiska po 67 minutach. Milik opuścił plac gry i mocno kopnął butelkę z wodą. Później sam przyznał, że był niezadowolony ze swojej gry.

Cedric Bakambu skomentował całe zajście na konferencji prasowej. - Arek był trochę sfrustrowany, gdy został zmieniony. Jest typem piłkarza, który zawsze chce grać jak najwięcej. Skompletował dublet i nie wiem, dlaczego był zły - mówił piłkarz "OM".

30-latek rywalizuje z Polakiem o miejsce w składzie, ale utrzymuje z nim dobre relacje. Zawodnicy Olympique na każdym kroku podkreślają, że nie ma mowy o konflikcie w szatni.

- W szatni panuje dobra atmosfera. Rozmawiałem z Arkiem po meczu. Ta sprawa to nic poważnego - tłumaczył Bakambu.

Sampaoli nie jest przywiązany do jednego systemu. Zdarza się, że marsylczycy grają "dwójką" napastników. - Zagraliśmy razem przeciwko Angers i wyszło całkiem nieźle - dodał piłkarz.

Czytaj także:
Rehabilitacja mistrza. Villarreal goni podium
Nieprawdopodobny scenariusz meczu na Etihad! Szaleństwo w doliczonym czasie

ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat

Komentarze (2)
avatar
Spart01
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Milik jeszcze ze dwie brami i zwolnienie jak zawsze...to jest len,len i jeszcze raz len...jeszcze sie poslizga ze dwa lata i skonczy w ekstraklasie. 
avatar
Mercier Skuter
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Milik w każdym klubie ma jakieś spiny z trenerem, ostatnio w Napoli też były problemy